Janachowska i Staliński będą walczyć o zwycięstwo w "TzG" ze sportsmenką Moniką Pyrek i tancerzem Robertem Rowińskim. "Super Express" zapytał Izabelę, co zamierza po zakończeniu show oraz jak zapatruje się na swoją dalszą karierę.
Patrz też: Monika Pyrek w tańcu ćwiczy skoki o tyczce
Jaka będzie twoja pierwsza rzecz po zakończeniu programu? Czy wyjedziesz gdzieś odpocząć?
- Na pewno będę miała co świętować bo niezależnie od wyniku uzyskanego w najbliższą niedzielę to i tak będzie sukces. Już teraz chcę wszystkim podziękować za głosy, bo dostanie się do finału to przecież tysiące sms-ów, to tysiące osób, które doceniły Pawła i mnie za co serdecznie dziękuję. A jeśli chodzi o odpoczynek to na pewno gdzieś wyfrunę z Warszawy, odpocznę w Polsce, nie wiem jeszcze w jakiej części naszego kraju, bo wszędzie jest pięknie.
Iza wspominałaś ostatnio, że jesteś zakochana. Czy zdradzisz w kim? Czy jesteś w stałym związku i od kiedy?
- Sprawy osobiste takie jak miłość, związek z drugą osobą traktuję bardzo poważnie. Jeśli chodzi o te tematy nie lubię się afiszować i zostawiam szczegóły dla siebie. Jeśli się zakocham to oczywiście będzie można mnie z tą osobą spotkać w różnych miejscach publicznych, parku, kinie itp., bo miłość to przede wszystkim bycie ze sobą, ale nie koniecznie opowiadanie o tym w mediach.
Przeczytaj koniecznie: Taniec z gwiazdami: Staliński i Janachowska noszą pierścień Atlantów. Będzie ślub?
Więcej
https://www.se.pl/rozrywka/plotki/taniec-z-gwiazdami-stalinski-janachowska-nosza-pie_160243.html
Czy po zakończeniu programu będzie Ci brakować Pawła?
- Taniec ma w sobie coś z magii, pozwala poczuć się jak ptak. Ja w tańcu dostaję skrzydeł. Taniec oznacza też bliskość i pozwala powiedzieć wiele o partnerze, szczególnie o takim, z którym spędza się w tańcu po kilka nawet kilkanaście godzin dziennie przez tak długi czas. Dlatego mogę powiedzieć że Paweł jest przede wszystkim dobrym człowiekiem i myślę że nasze relacje po tej edycji TzG będą równie dobre jak obecnie.
Teraz zmagasz się z poważną kontuzją kolana. Czy zastanawiałaś się czym będziesz się zajmować, jeśli zdrowie nie pozwoli Ci już na taniec? Czy masz jakąś alternatywę? Jak widzisz swoją przyszłość?
- Na szczęście z moim kolanem nie jest aż tak źle abym musiała zastanawiać się nad alternatywnym zajęciem. Studia które obecnie kończę otwierają mi również inne ciekawe możliwości pracy, ale taniec jest moją największą miłością i może życie będzie na zawsze z nim związane.