Wiele mówiło się, że to medialne małżeństwo zostało zaangażowane tylko na jedną edycję "TzG". Mimo informacji, że na pewno odejdą razem, nic nie jest takie oczywiste. W obronie Józefowicza stanął sam Piotr Galiński (52 l.).
- Dotarliśmy się jako jury gdzieś w połowie edycji. Janusz okazał się bardzo fajnym facetem, który zaczął później trochę inaczej oceniać niż na początku - mówił w kuluarach zaraz po finałowym odcinku. Jeszcze w tym tygodniu powinno dojść do wstępnych negocjacji z Józefowiczem.
Gorzej ma się sytuacja z jego żoną Nataszą Urbańską. Przedwczesny poród Kasi Skrzyneckiej (41 l.) spowodował to, że na wiosnę będzie mogła wrócić na stołek prowadzącej.
A to, że 14. seria show ma odbyć się już wiosną, potwierdzają słowa choreografa Agustina Egurroli (43 l.). - Kolejna edycja już bardzo niedługo - rzucił, żegnając uczestników programu.
Kto może zastąpić Nataszę Urbańską?
Najczęściej powtarzaną osobą, typowaną do wskoczenia w miejsce żony Janusza Józefowicza jest Katarzyna Pakosińska. Sama "Pakosa" przyznaje, że taka propozycja byłaby bardzo kusząca.
Kasia Pakosińska po rozstaniu się z kabaretem Moralnego Niepokoju gra w reklamach, udziela wywiadów i występuje w wielu programach telewizyjnych. Jesienią długo mogliśmy ją oglądać w Tańcu z gwiazdami.
Pakosińska na finał nie miała szans, ale i tak bardzo polubiła ekipę pracującą przy tym widowisku TVN. Wiadomo też, że i produkcja show polubiła Kasię. Czy Pakosińska wskoczy na miejsce Urbańskiej okaże się prawdopodobnie wiosną...