Już niebawem rozpocznie się kolejna edycja "Tańca z gwiazdami". Widzów, którzy od lat oglądają taneczne show, czeka niespodzianka. Już wiadomo, że w jury tej edycji nie zasiądzie aktorka Beata Tyszkiewicz. Jej miejsce zajmie tancerka Aleksandra Jordan. Jednak żeby w piątkowy wieczór dobrze wypaść na parkiecie, gwiazdy od tygodni ćwiczą w pocie czoła ucząc się kolejnych kroków. A to bardzo ciężka praca, przekonał się o tym Krzysztof Gojdź, który bierze udział w nowej edycji. Znany lekarz na własnej skórze poczuł, co oznacza krew, pot i łzy. Gojdź został poszkodowany w czasie treningu!
Na Instagramie pokazał zdjęcie, na którym widać stłuczone usta i krew: - Pierwszy uraz w tańcu już za mną. Przy obrocie nabiłem się na łokieć Walerci. Ułamana jedynka i wargi spuchnięte jak napompowane pontony. Ałłłłłaaaaa... Moja Walercia mówi że to z miłości. No ale tak od razu z łokcia? - opisał sytuację, która zdecydowanie nie jest do pozazdroszczenia. Nie dość, że oberwał w usta, to jeszcze uszkodził ząb! Miejmy nadzieję, że poświęcenie Gojdzia dla tańca będzie się opłacało i doktor nie odpadnie w pierwszym odcinku. Przypomnijmy, że taneczną partnerką doktora jest Walerija Żurawlewa.
Zobacz: Tadla wyznaje SE: Po Klimencie wszystko mnie boli [ZDJĘCIA Z TRENINGU]
Pierwszy uraz w tańcu już za mną. Przy obrocie nabiłem się na łokieć Walerci. Ułamana jedynka i wargi spuchnięte jak napompowane pontony . Ałłłłłaaaaa... Moja Walercia mówi że to z miłości. No ale tak od razu z łokcia?
Post udostępniony przez Dr Krzysztof Gojdź (@drkrzysztofgojdz) Lut 27, 2018 o 5:37 PST