Majka Jeżowska w pierwszym odcinku jesiennej edycji "Tańca z gwiazdami"
Majka Jeżowska solidnie przygotowywała się do występu w programie "Taniec z gwiazdami". Słynna piosenkarka i kompozytorka wiedziała, że jej występ wzbudza wielkie zainteresowanie, także ze względu na to, że jest najstarszą uczestniczką show. Zanim Majka Jeżowska przyjęła propozycję udziału w "Tańcu z gwiazdami" dwukrotnie odmawiała produkcji show. Widzowie z niecierpliwością czekali na pierwszy odcinek tanecznego peogramu z Majką Jeżowską. Poziom rywalizacji stał na bardzo wysokim poziomie (tu zobaczysz relację z pierwszego odcinka najnowszej edycji programu "Taniec z gwiazdami). Majka Jeżowska także nie zawiodła. Jej wysiłki zostały docenione przez jurorów. Zachwytu nie kryła nawet surowa Iwona Pavlović.
Rozwaliłaś występ! Jaki jest hejt na Majkę, że bierze udział! Pokazałaś wszystkim, że tak się tańczy w tym programie!
- oceniła jurorka. Występ słynnej artystki został oceniony na 34 punkty (Pavlović i Tomasz Wygoda dali po 8, a Ewa Kasprzyk i Rafał Maserak po 9).
Majka Jeżowska z niezwykłą mową po występie. Zwróciła się do hejterów
Najważniejszym punktem związanym z udziałem Majki Jeżowskiej w pierwszym odcinku jesiennej serii "Tańca z gwiazdami" jednak wcale nie był... jej taniec, tylko przekaz, który skierowała do widzów po występie. Te słowa przejdą do historii programu. Majka Jeżowska na parkiet wyszła w babcinej podomce i o lasce, a potem przemieniła się w seksbombę. Po popisie na parkiecie w niezwykłej mowie wyjaśniła, zwracając się do hejterów, że czuje się sexi babcią. Nie zabrakło też zabawnego wątku. Rafał Maserak w pewnym momencie wspomniał, że gdy miał 10 lat, to tańczył w zespole legendarnej artystki i to przyczyniło się do tego, że został tancerzem. Majka Jeżowska odparła mu z uśmiechem, ale bez zbędnej kurtuazji.
I strasznie się myliłeś wtedy
- wypaliła piosenkarka.