Przypomnijmy, od czego się zaczęło: tancerz niebiorący udziału w najnowszej edycji, Żora Korolyov, był bardzo rozczarowany opiniami sędziów po pierwszym odcinku show. Sugerował niesprawiedliwe oceny i niesłuszne nagradzanie miernych występów. Oberwało się zwłaszcza Barbarze Kurdej-Szatan, bez wątpienia największej gwieździe tej edycji, która z racji na swoją popularność uchodzi za faworytkę programu.
Słynny tancerz DOWALIŁ Kurdej-Szatan. Nie miał LITOŚCI
"Taniec z Gwiazdami": Awantura po pierwszym odcinku!
Mimo że od wybuchu afery minęło kilka dni, kłótnia nie słabnie. Wtrąciła się w nią Sandra Kubicka, fotomodelka, która też tańczy w tegorocznej edycji. Zaczęła wysyłać do Żory niesympatyczne wiadomości, które tancerz opublikował, cynicznie prosząc fanów o wyrobienie sobie opinii na jej temat.
Wiadomości są naprawdę ostre, a Kubicka zarzuca w nich Żorze, że jest rozgoryczony, bo sam nie załapał się do programu. Radzi mu nawet, by przestał się odzywać, bo… „poprują mu się gacie”: - Naprawdę poluzuj gacie, bo ci się zaraz poprują tak to przeżywasz. Już naprawdę się nie odzywaj, bo się tylko pogrążasz jeszcze bardziej. Wszyscy się śmieją z twoich wypowiedzi.
Przypomnijmy, że Żora, profesjonalny i wielokrotnie nagradzany tancerz, występował w show sześciokrotnie, nigdy nie udało mu się jednak stanąć na podium.
Jak myślicie, w jaki sposób skończy się ta afera?