Joanna Moro bardzo przykładała się do występów w Tańcu z gwiazdami. Trenowała w pocie czoła, w każdej wolnejchwili, a inni uczestnicy czuli, że aktorka rywalizuje.
RELACJA NA ŻYWO Z FINAŁU Tańca z gwiazdami
Nastrój Moro nie wpłynął pozytywnie na jej relacje z innymi uczestnikami oraz widzami. Choć jury dawało jej maksymalne noty, to i tak wygrała Aneta Zając!
Teraz Moro może jedynie żałować, że nie bawiła się w programie. Może gdyby miała inne nastawienie koledzy i koleżanki z parkietu to właśnie jej życzyliby sukcesu? A tak wszyscy trzymali kciuki za Anetę Zając!
Zobacz: Natalia Siwiec kibicuje Anecie Zając. "Moro nie potrafi ugryźć swoich ambicji"
Jak donosi Fakt, Joanna Moro na bankiecie po finale Tańca z gwiazdami często była widywana z kieliszkiem... Ocierała także łzy z twarzy i niechętnie rozmawiała z innymi uczestnikami imprezy. Czyżby nie mogła poradzić sobie z przegraną?