Rozpoczął się 3. odcinek Tańca z Gwiazdami. Na starcie swój kunszt zaprezentował Marcin Wyrostek, zwycięzca 2. edycji Mam talent, który brawurowo wykonał tango na akordeonie. Tango zostało wybrane nieprzypadkowo, w 3. odcinku pary tańcza jive i tango.
Oceny widzów - od par najlepszych do najgorszych
1. miejsce - Kasia Glinka i Stefano
2. miejsce - Julia Kamińska i Rafał
3. miejsce - Artur Barciś i Paulina
4. miejsce - Katarzyna Grochola i Jan
5. miejsce - Maciej Friedek i Blanka
6. miejsce - Ola Szwed i Robert
7. miejsce - Oceana i Przemysław
8. miejsce - Piotr Szwedes i Ania
9. miejsce - Przemysław Saleta i Izabela
10. miejsce - Olga Bołądź i Łukasz Czarnecki
Z odcinka odpadli:
11. miejsce - Łukasz MROZU Mróz i Aneta
Taniec nr 1 (para nr 6): Łukasz MROZU Mróz i Aneta Piotrowska <- odpadli!
Para tańczyła do piosenki Billiy'ego Joela "Tell her about it":
Piotr Galiński pochwalił styl Mroza, który się rozkręcił. Podobał mu się też jego styl przedszkolaka, który "wyrwał fajną laskę". Wodecki zażartował: mrozy puściły, wiosna przyszła. Również jego zdaniem para zatańczyła bardzo dobrze.
Para została oceniona następująco: 7 (Pavlović), 8 (Wodecki), 10 (Tyszkiewicz), 8 (Galiński) - łącznie 33 punkty.
Taniec nr 2 (para nr 5): Maciej Friedek i Blanka Winiarska
Para wybrała do tańca tango do piosenki z filmu "Jutro nie umiera nigdy".
Iwona Pavlović rozpoczęła ocenę od pozdrowień dla mieszkańców Koronowa. Jej zdaniem Maciej Friedek robi bardzo duże postępy. Beata Tyszkiewicz zakpiła z Pavlović - jej zdaniem Czarna mamba straszy, żeby napisać książkę.
Para została oceniona następująco: 7 (Pavlović), 8 (Wodecki), 9 (Tyszkiewicz), 7 (Galiński), łącznie 31 punktów.
Taniec nr 3 (para nr 8): Piotr Szwedes i Anna Głogowska
Para wybrała jive do piosenki Blues Brothers "Jailhouse rock":
Taniec był tak gwałtowny, że na parkiecie został bokobród Piotra Szwedesa i sukienka Ani Głogowskiej. Do samego końca zasłaniała się ona pluszakiem.
Zbigniew Wodecki pochwalił, jego zdaniem był to najlepszy taniec Piotra Szwedesa. Zażartował nawet, że Elvis Presley mógłby odstawić prozac, gdyby zobaczył wykonanie jego piosenki. Iwona Pavlović pochwaliła pierwszą połowę tańca, za drugą mocno skrytykowała. Od momentu rozbierania, jej zdaniem, Piotr Szwedes gdzieś się pogubił.
Para została oceniona następująco: 6 (Pavlović), 9 (Wodecki), 9 (Tyszkiewicz), 7 (Galiński) - łącznie 31 punktów.
Taniec nr 4 (para nr 7): Ola Szwed i Robert Rowiński
Para wybrała tango. Piotr Galiński określił Olę mianem "zjawiskowej" i "polskiej Josephine Baker". Pochwalił klarowny rytm tańca, jego energię. Pozwolił sobie na dedykację tańca prezydentowi miasta Ełku. Zbigniewowi Wodeckiemu Ola Szwed skojarzyła się piaskiem, który musi kupić kotu do kuwety. Niesmak na twarzy Beaty Tyszkiewicz pozostał nawet wtedy, gdy Zbigniew Wodecki wytłumaczył, że chodzi mu o kocie ruchy Aleksandry w tangu.
Robert Rowiński wyznał, że poczuł energię Oli na plecach - to wyznanie zaskoczyło nawet Kasię Skrzynecką.
Para została oceniona następująco: 8 (Pavlović), 10 (Wodecki), 10 (Tyszkiewicz), 10 (Galiński) - łącznie 38 punktów.
Taniec nr 5 (para nr 2): Olga Bołądź i Łukasz Czarnecki
Para wybrała jive do piosenki Matta Taylora "I rembember when I was young":
Iwona Pavlović wytknęła człapiące nogi Olgi i rozchylone zbyt szeroko kolana na zewnątrz. Jednak oddała w stu procentach charakter tego tańca - Pavlović wie, że Olga będzie doskonałą aktorką. Beata Tyszkiewicz zaskoczyła widownię bardzo tajemniczym stwierdzeniem: przyznała się, że chodziła do szkół zakonnych i że to "coś" może odbiegać od jej zakonnego wizerunku. Czym było to coś? Nie wiadomo.
Para została oceniona następująco: 5 (Pavlović), 8 (Wodecki), 9 (Tyszkiewicz), 6 (Galiński) - łącznie słabe 28 punktów.
Taniec nr 6 (para nr 1): Przemysław Saleta i Izabela Janachowska
Para wybrała tango. Choreografia była intrygująca, taniec rozpoczął się od pozorowanego przygotowania do walki na ringu. Para tańczyła do piosenki Davida Bowie "Let's dance":
Jak dotychczas to chyba najbardziej sympatyczny występ. Zbigniew Wodecki po raz kolejny wolał nie mówić o tańcu Salety, kazał mu się trzymać twardo, sztywno i imponować kobietom postawą - jak dotychczas. Piotr Galiński uśmiał się przy tańcu Przemysława Salety do łez, a był to złośliwy śmiech - jego zdaniem teza "Tańczyć może każdy" jest fałszywa, co widać było właśnie w wypadku Przemka i Izy.
Para została oceniona następująco: 2 (Pavlović), 8 (Wodecki), 8 (Tyszkiewicz), 1 (Galiński) - łącznie 19 punktów. Saleta poprosił o SMS-y, bo podkreślił, że co nie wytańczył, będzie musiał doboksować.
Taniec nr 7 (para nr 4): Katarzyna Glinka i Stefano Terrazino
Para wybrała jive do piosenki "Hit the road Jack!":
Beata Tyszkiewicz przyznała, że wykonanie było wspaniałe. Iwona Pavlović pochwaliła interpretację, sposób tańczenia Katarzyny Glinki. Katarzyna Skrzynecka, już za kulisami, również zachwycała się wykonaniem.
Para została oceniona następująco: 10 (Pavlović), 10 (Wodecki), 10 (Tyszkiewicz), 10 (Galiński) - po raz pierwszy 40 punktów!
Taniec nr 8 (para nr 11): Julia Kamińska i Rafał Maserak
Julia Kamińska wyznała, że rozstała się z chłopakiem - i jest wolna.
Para wybrała tango do piosenki Yael Naim "Toxic":
Miłym akcentem był moment, gdy Julia czytała książkę Katarzyny Grocholi.
Piotr Galiński skwitował krótko: "Brzydula, byłaś piękna w tym tangu!" Podobała mu się klarowność i przejrzystość rytmów. BrzydUla z radości wskoczyła na Rafała Maseraka - który wydawał się tym przejawem radości mocno zaskoczony. Również Kasi Skrzyneckiej Julia wyznała, że nie całowała się z Maserakiem - bo przecież to jej nauczyciel!
Para została oceniona następująco: 7 (Pavlović), 10 (Wodecki), 9 (Tyszkiewicz), 10 (Galiński) - łącznie 36 punktów.
Taniec nr 9 (para nr 12): Oceana i Przemysław Juszkiewicz
Oceana opowiedziała o swoim dzieciństwie. Pokazała też zdjęcie, gdy była jeszcze noworodkiem - dość straszne zdjęcie, trzeba przyznać.
Para wybrała jive do piosenki śpiewanej w oryginale przez Phila Collinsa "You can't hurry love":
Piotr Galiński siedział jak zahipnotyzowany ("jak zaelektryzowany", powiedział - ale rozumiemy, o co chodzi), gdy tańczyła Oceana. Jego zdaniem piosenkarka jest jak rodzynek w cieście. Zbigniew Wodecki porównał Oceana - bo jego zdaniem Oceana to facet, Ocean - do oliwy z pierwszego tłoczenia wylanej na ocean.
Katarzyna Skrzynecka wyciągnęła z Oceany wyznanie dotyczące miłości: okazało się, że piosenkarka zakochuje się bez pamięci i na całego.
Para została oceniona następująco: 9 (Pavlović), 10 (Wodecki), 10 (Tyszkiewicz), 10 (Galiński) - 39 punktów.
Taniec nr 10 (para nr 9) Katarzyna Grochola i Jan Kliment
Gąsowski zaczął od dowcipu, którego nikt nie zrozumiał: "Nawet nie wiem, gdzie ja bym teraz siedział, gdyby nie program". Katarzyna Grochola wyznała, że skoro ona może tańczyć, to każdy inny też może.
Para wybrała tango od piosenki "Katuj, tratuj" Przybory i Nosowskiego z repertuaru Kabaretu Starszych Panów. Tutaj w wykonaniu Kingi Preis:
Beata Tyszkiewicz przytaknęła, że nadgarski były ułożone prawidłowo. Jednak ręka na pupie Janka była mocnym wysokiem naprzód. Iwona Pavlović przykleiła łatę Tyszkiewicz i stwierdziła, że Beata pozazdrościła Katarzynie. Grocholi zresztą też się dostało - zdaniem Pavlović skatowała taniec do cna.
Para została oceniona następująco: 5 (Pavlović), 9 (Wodecki), 9 (Tyszkiewicz), 7 (Galiński) - łącznie 30 punktów.
Taniec nr 11 (para nr 10): Artur Barciś i Paulina Biernat
Podczas treningu para trenowała do piosenki "Out of space" oryginalnie wykonywanej przez "The Prodigy", ale puszczonej w aranżacji Petera Tosha:
Para wybrała jive do piosenki Jackie'a Wilsona "Reet petite":
Piotr Galiński zakpił z Gąsowskiego, który wtrącił uwagę na temat tańca: "Może usiądziesz tu z nami?" Taniec Barcisia mu się podobał, chociaż tym razem wytknął błędy w tańcu. Iwona Pavlović pochwaliła Barcisia za umiejętność zatańczenia figury kick ball change.
Para została oceniona następująco: 7 (Pavlović), 10 (Wodecki), 10 (Tyszkiewicz), 7 (Galiński) - łącznie 34 punkty.