Taniec z Gwiazdami. Zakościelny nareszcie przerwał milczenie. Zwrócił się do rywalek

Maciej Zakościelny był zdecydowanym faworytem 15. edycji "Tańca z Gwiazdami". Stawiał na niego nawet sam Edward Miszczak, szef Polsatu! Ale Kryształową Kulę zgarnęła wspaniale tańcząca Vanessa Aleksander. Zakościelny długo milczał po tym wydarzeniu. Aż wreszcie przemówił.

Maciej Zakościelny

i

Autor: AKPA

Zakościelny przerwał milczenie po przegranej w "Tańcu z Gwiazdami" 

Maciej Zakościelny był typowany na zwycięzcę 15. edycji "Tańca z Gwiazdami". Niesamowity freestyle w finale upewnił wszystkich, że aktor i Sara Janicka zgarną Kryształową Kulę. Tak się jednak nie stało, bo to obłędny taniec Vanessy Aleksander i Michała Bartkiewicza podbił serca widzów. Aktor długo nie komentował swojej przegranej. 

Zakościelny tęskni

Teraz, na oficjalnym profilu Macieja Zakościelnego na Instagramie pojawił się post z serią wzruszających zdjęć z "Tańca z Gwiazdami". W ten sposób gwiazdor postanowił upamiętnić swoje najlepsze występy z Sarą Janicką. Już od samego patrzenia na to można się wzruszyć, ale dopiero słowa aktora naprawdę chwytają za serce. Widać żal, że to już koniec wspaniałej tanecznej przygody. Czy Zakościelny napisał coś o swojej przegranej? Jaki miał przekaz dla swoich rywalek z finału, Vanessy Aleksander i Julii Żugaj?   

Niestety dzisiejszego, niedzielnego wieczoru już dla Was nie zatańczymy :( pomimo tego jestem szczęśliwy, że wraz z @sara_janicka mogliśmy dojść do ostatniego, 10go odcinka 15edycji @tanieczgwiazdami, aby ostatecznie móc zatańczyć w wielkim finale tego wyjątkowego show. Dziś pisząc te słowa czuję, że największą nagrodą dla mnie jest świadomość tego, że nasz finałowy występ tak bardzo poruszył Wasze emocje i wyrył głęboki ślad w Waszych sercach, o czym piszecie do nas w wiadomościach pełnych emocjonalnych wyznań. Dziś jeszcze bardziej czuję dlaczego wybrałem tę moją zawodową drogę.. dziękuję.. Saro, Vanesso, Julio, Michale, Wojtku, ten szczególny wieczór, Wasze towarzystwo i emocje zostaną ze mną na zawsze / gratuluję i dziękuję.

Dlaczego Taniec z Gwiazdami znów wygrała kobieta? 

Jak widać, Maciej Zakościelny jest wdzięczny fanom, że przemiłe komentarzem pod adresem swoich występów. Faktycznie, choreografie aktora i Sary Janickiej robiły wrażenie. Ich ostatni taniec był pełen emocji: czułości, wdzięczności, miłości. Fani tłumnie dziękują gwiazdorowi za niezapomniane pokazy. Wielu uważa, że finałowy freestyle był najlepszym tańcem, jaki kiedykolwiek pojawił się w polskiej edycji "Tańca z Gwiazdami".

A jednak wygrała piękna, wspaniale tańcząca aktorka. Dlaczego? Na to pytanie chyba odpowiedź znalazł Edward Miszczak, szef Polsatu.    

Widzom podobała się kobieta, bo Polsat jest kobietą. 

Zobacz też: "M jak miłość" znika z TVP! Jest już oficjalna decyzja. Serial przegrał walkę o widzów

Sonda
Czy Julia Żugaj powinna wygrać "Taniec z Gwiazdami"?
W sieci huczy o ich romansie. Maciej Zakościelny wspomniał o... mężu Sary Janickiej!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają