Jak twierdzi "Fakt", jeden z pierwszych treningów Katarzyny Zielińskiej i Rafała Maseraka zakończył się przedwcześnie. Aktorka wściekła się i wyszła z sali treningowej, a potem - jak czytamy - była o krok od decyzji o rezygnacji z występów w XIII edycji "Tańca z gwiazdami".
Co tak zdenerwowało Zielińską? "Fakt" spekuluje, że mogło chodzić o zachowanie Maseraka, który ma zwyczaj flirtować ze swoimi podopiecznymi.
Ostatecznie - jak czytamy - Zielińska dała się udobruchać, ale potrzeba było do tego serii przepraszających telefonów od Maseraka.