Alicja Bachleda-Curuś (31 l.) może w końcu odetchnąć z ulgą. Jej ukochany tata Tadeusz pokonał białaczkę.
- Tata, odpukać, ma się bardzo dobrze i jest na razie zdrowy – wyznała aktorka w wywiadzie dla „Pani”.
Dwa lata temu dowiedział się, że jest ciężko chory. Aktorka zaczęła szukać dawcy dla niego. - Podczas poszukiwania kompatybilnego dawcy szpiku udało się nam ocalić życie komuś w Finlandii i Izraelu, co jest olbrzymią nagrodą – wyznała.