Tatiana Okupnik postanowiła opowiedzieć o swojej chorobie, w skrócie nazywanej EDS, by uświadomić innych chorych, którzy tak jak ona przez lata nie wiedzieli, na co cierpią. U piosenkarki jej schorzenie wykryto dopiero niedawno, w wieku 42 lat, choć miała je od dziecka.
Kilka dni temu Tatiana Okupnik wyjawiła, że w jej przypadku choroba objawia się m.in. pękającymi na potęgę kośćmi. ZOBACZ WIĘCEJ: U Tatiany Okupnik zdiagnozowano straszną chorobę. Nie ma na nią lekarstwa. W jakim stanie jest gwiazda?
- Nie wiedziałam na przykład, że mam pękniętą kość łonową, udową, ale czułam. Natomiast to nie wychodzi na rentgenie, bo to pęknięcia powierzchniowe, w moim przypadku, ale boli jak cholera - powiedziała Tatiana Okupnik w "DDTVN" i pokazała m.in., jak drżą jej dłonie.
ZOBACZ TAKŻE: Tatiana Okupnik o DRAMATYCZNYM porodzie: Rodziłam 33 GODZINY! Rozerwali mi ciało
Teraz wokalistka ujawniła kolejne przykre strony choroby. W jej przypadku atakuje ona wiele układów w organizmie.
- Musiałoby się zgromadzić lekarzy specjalizacji różnych - od ginekologa, po neurochirurga, neurologa, dermatologa, alergologa, gastrologa, chirurga szczękowego i jeszcze wielu innych, u których byłam, bo właśnie te układy u mnie siadały. Często miałam operacje. Jechałam na przykład do ortopedy i nawet nie wpadłam na pomysł, żeby powiedzieć mu, że niedawno miałam operację ginekologiczną, bo wydawało mi się to nie do połączenia - powiedziała Tatiana Okupnik na swoim Instagramie.
NIE PRZEGAP: Agata Młynarska jest poważnie chora. W Hiszpanii nie zdołali jej pomóc. Cała nadzieja w polskich lekarzach
Gwiazda pokazała też swoje giętkie nadgarstki i mocno rozciągliwą skórę, które również są objawem choroby.
Na szczęście już niedługo osoby cierpiące na EDS znajdą miejsce, w którym specjaliści będą w stanie im pomóc. Tatiana Okupnik jeszcze w tym roku wraz z ludźmi, których poznała w ostatnich miesiącach, zamierza otworzyć klinikę, która pomoże chorym. Brawo!