Tatiana Okupnik urodziła dwójkę dzieci w totalnej tajemnicy. Media dowiedziały się o jej ciążach dopiero, gdy pociechy były już na świecie. A nawet najbliżsi znajomi nie do końca wiedzieli, co działo się z Tatianą po pierwszym porodzie. Gwiazda postanowiła w końcu zrzucić z siebie ten ciężar i nagrała wideo, które opublikowała na Instagramie. Opowiedziała w nim o problemie, z którym zmagała się aż przez trzy lata. Mówienie o tym spowodowało, że z jej oczu płynęły łzy.
- Ja wiem, że ja nie ruszę jako kobieta, jako artystka, jako partnerka, jeśli nie powiem tego na głos. Bo muszę zwalczyć w sobie w końcu wstyd. Ja się wstydziłam swoich komplikacji poporodowych, bo przecież jestem wokalistką - zaczęła swoje wyznanie Tatiana. - Ja sama czasami nie pozwalałam sobie na słabości, głupi perfekcjonizm nie pozwalał mi pokazywać się w słabszych momentach, albo bagatelizowałam to, albo uciekałam od mówienia o trudnych tematach, bo po co? Przecież to jest takie ładne, fajne, silne. Sroty pierdoty - powiedziała.
Trudno było jej wyznać to przed kamerą, ale w końcu się na to zdobyła:
- Nawet nie wiem, jak to powiedzieć, ale czas najwyższy. Bo wiem, ze są tam dziewczyny, które teraz się z tym zmagają. Po pierwszym porodzie zauważyłam, że jest coś nie tak z takim tematem wstydliwym, a mianowicie tematem uwaga - defekacja. Czyli konkretnie masz problem z załatwieniem się. I na początku nie wiesz, o co chodzi, może to po porodzie, może to wszystko do siebie dojdzie. Chodzisz do lekarza, który mówi, że wszystko w porządku, że wszystko będzie dobrze, że to kwestia paru miesięcy, bo dużo przeszłaś, twój poród był długi. Potem dostajesz jakieś tabletki, serie tabletek, żeby defekacja przebiegała delikatnie. To jest coś tak normalnego, my codziennie kilka razy chodzimy do toalety, a mam problem, żeby opowiedzieć to tak prosto z mostu - powiedziała, po czym zdradziła, że musiała przejść operację: - Właściwie od pierwszego porodu do zeszłego roku, do września, kiedy w końcu zdecydowałam się na operację, która była mi potrzebna, nie mogłam się załatwiać. Miałam dookoła dziewczyny, które, mówiąc krótko: sikają, wypadają im pochwy, mają porozrywane mięśnie brzucha. Opiekują się oczywiście dziećmi i domem i wstydzą się tego, co się dzieje z ich ciałami - powiedziała Tatiana, zaczynając płakać.
- A oczywiście to nie jest ich wina, one same sobie tego nie zrobiły, to biologia, sytuacja, doświadczenie. Jest to cholernie upokarzające, że pojawia się taki temat. Wydaje się, że jesteś jeszcze dość młoda. Każda ma inną historię, którą musi przemielić. Zastanawiam się, skąd się ten wstyd bierze? I to poczucie bezsilności, uczucie żalu i smutku, że w tym wszystkim ty jesteś zepchnięta na dalszy plan, jakby twoje ciało było tylko inkubatorem - powiedziała dalej płacząc.
To wyznanie wiele kosztowało Tatianę, ale artystka natychmiast otrzymała wsparcie od swoich fanów i kobiet, które miały podobne problemy. I właśnie po to gwiazda zdecydowała się na opowiedzenie o swoim problemie - wie, że pomoże tym wielu osobom.
Czytaj "Super Express" bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie KLIKNIJ tutaj