- Taylor ma opinię puszczalskiej, więc Harry z góry założył, że seks nie będzie problemem. A ona akurat wtedy wpadła na pomysł ratowania swojego wizerunku i zaczęła zachowywać się jak świętoszka. Trzymanie za ręce, przytulanie i beznamiętne całusy, to jedyne, co mu zaproponowała - wyznał przyjaciel pary.
- Harry to młody chłopak, aktywny seksualnie. Dziewczyny same wskakują mu do łóżka. On potrzebuje kobiety, a nie koleżanki, która czasem da mu całusa - dodaje.