Każda okazja jest dobra, by zarobić. Gwiazdy piosenki obłowią się na Bożym Narodzeniu
Zimą wielu artystów odpoczywa po intensywnym sezonie letnim, kiedy to koncertują w całej Polsce. Nie brakuje jednak przedsiębiorczych gwiazd, które każdą okazję wykorzystają, by spotkać się z publicznością, a przy tym świetnie zarobić. Taką okazją jest Boże Narodzenie.
W tym roku wykorzystać je w pełni postanowiła Edyta Górniak. Diwa, która przez ostatnie miesiące miała problemy zdrowotne i nie pracowała przez ponad pół roku, w grudniu ma szansę się odkuć. W listopadzie ukazała się jej płyta "My Favourite Winter", na której znalazły się kolędy oraz ulubione, amerykańskie przeboje świąteczne. Na początku grudnia Edyta weźmie udział w koncercie świątecznym jednej z telewizji, a zaraz po nim wyleci do Ameryki, by kolędować dla Polonii. Według nieoficjalnym informacji na amerykańskiej trasie Górniak ma się wzbogacić o 200 tys. zł. Za występ telewizyjny wokalistka może zaś zainkasować nawet 50 tys. zł.
Justyna Steczkowska (52 l.), choć nie wydaje płyty świątecznej, wcale nie będzie śpiewać mniej niż Edyta. Nasza druga diwa weźmie udział w dwóch świątecznych trasach koncertowych - "Christmas Time!" oraz, tak samo jak Górniak, wyruszy do Stanów na "Wielkie kolędowanie w USA". Łącznie zagra w grudniu 10 koncertów, za które może zarobić łącznie nawet 160 tys. zł.
Ale to nawet nie umywa się do planów Andrzeja Piasecznego, który weźmie udział w kilku koncertach wspominanej już trasy "Christmas Time!", a oprócz tego wyruszy też we własną. W grudniu, zamiast ubierać choinkę, będzie występował niemal codziennie i od 1 do 28 grudnia da aż 17 koncertów. Piasek zarobi na nich aż 250 tys. zł.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Poruszające wyznanie Andrzeja Piasecznego o ojcu. Mężczyzna zmarł na raka
Natalia Kukulska (48 l.) wystąpi z kolei w 11 koncertach świątecznych, co przełoży się na zarobek ponad 100 tys. zł. Na prezenty świąteczne będzie jak znalazł.