Hip-hopowiec początkowo zaoferował przekazanie samochodu na rzecz WOŚP. Otoczenie rapera wówczas nie przystało na warunki aukcji, ponieważ wytwórnia Wielkie Joł musiałaby uregulować podatek dochodowy po sprzedaży wozu.
"Trudno zaakceptować sytuację, w której ofiarodawca musi jeszcze ponosić dodatkowe koszty (przyszłe i trudne do racjonalnego oszacowania w chwili zadeklarowania darowizny) związane z opodatkowaniem" - czytamy w komunikacie wystosowanym przez Wielkie Joł.
Minęły zaledwie trzy tygodnie, a Tede ponownie decyduje się na sprzedaż. Samochód widocznie bardzo znudził się muzykowi albo po prostu rapera nie stać na utrzymanie i serwisowanie białej Bejcy. W końcu nadszedł kryzys i wszyscy chcą oszczędzać.
Aktualnie wytwórnia wystawiła samochód na aukcję w popularnym serwisie aukcyjnym, a pieniądze uzyskane ze sprzedaży, po odliczeniu i zapłaceniu stosownego podatku, zostaną przekazane na cel społeczny, o którym Wielkie Joł poinformuje po sprzedaży białego BMW.
Ciekawi jesteśmy, jaką sumę osiągnie tuningowana limuzyna?