Tego nie pokazali w "Nasz nowy dom"! Romanowska załatwiła dzieciom... rolę w serialu. Mamy zdjęcia
Produkcja programu zgodnie przyznaje, że to był jeden z najtrudniejszych remontów w historii „Nasz nowy dom”. W ostatnim odcinku Elżbieta Romanowska przyjechała do miejscowości Sławniów, by pomóc rodzinie pani Agnieszki Gamrot, wychowującej 14-letnie trojaczki: Jasia, Romka i Kubę. Ich dom był w opłakanym stanie i bez pomocy nie przetrwałby kolejnej zimy. Dach w każdej chwili mógł się zawalić, a w czasie deszczu woda dostawała się do wnętrza. A z powodu braku łazienki rodzina myła się pod ogrodowym prysznicem. Na szczęście niezawodna ekipa programu ze wszystkim sobie poradziła.
A Elżbieta Romanowska dodatkowo zaskoczyła rodzinę, zabierając ją na plan serialu „Pierwsza miłość”, w którym od lat gra Karolinę Kazanową. Ale to nie wszystko! Na miejscu okazało się, że… Janek, Romek i Kuba dzięki Eli... zagrają w serialu! Byli kompletnie zaskoczeni.
- Trochę było stresu. Te kamery większe od naszych głów! - śmieją się chłopcy w rozmowie z „Super Expressem”. - Ale super było zobaczyć, jak wygląda plan takiego serialu i spróbować swoich sił. Chcielibyśmy jeszcze zrobić coś w tym kierunku i sprawdzić, czy się do tego nadajemy, ale na pewno sprawia nam to dużą frajdę! - mówią nam synowie pani Agnieszki, którzy na co dzień działają w szkolnym teatrze.
Ela widzi w chłopcach przyszłe gwiazdy filmowe.
- Poradzili sobie znakomicie! Słuchali uwag reżysera i świetnie je realizowali. Byli skupieni i kreatywni. Byli zawodowcami! W niczym nie ustępowali zawodowym aktorom, którzy byli na planie. Zdyscyplinowani, ciekawi. Widać było, że pomimo odrobiny stresu świetnie się bawili - mówi nam podekscytowana Romanowska. - Patrząc na nich wraz z ich mamą, byłyśmy mega dumne i bardzo wzruszone. Mam nadzieję, że był to ich pierwszy, ale nie ostatni raz! - dodaje Ela w rozmowie z "Super Expressem".
A mama chłopców wciąż nie może uwierzyć, że aktorka sprawiła jej synom taką frajdę. I nie może się jej nachwalić.
- Czas spędzony z panią Elą jest nie do opisania. Ciepła, miła i sympatyczna kobieta. Nie tylko na planie, ale też poza nim. Niesamowita osoba – mówi nam uczestniczka programu. - Chłopcy do dziś opowiadają o niej. Tak jak ja. My z nią spędziliśmy trochę czasu i możemy powiedzieć, że babka jest super – uśmiecha się pani Agnieszka.
Odcinek „Pierwszej miłości” z bohaterami „Naszego nowego domu” już w piątek o godz. 18 w Polsacie.