Tego o śmierci Zbigniewa Cybulskiego nie wiedział nikt. Prawda wyszła na jaw po latach

2024-08-15 7:00

Zbigniew Cybulski to jeden z tych wielkich aktorów, którzy na stałe wpisali się do polskiej kinematografii. Aktor uznawany był za zdolniejszego w swojej epoce. Niestety wielka kariera przerwana została nagłą śmiercią. Okazuje się, że jego tragiczne odejście skrywało wielką tajemnicę.

Zbigniew Cybulski

i

Autor: ZBIGNIEW CYBULSKI W FILMIE "JUTRO MEKSYK". ADM/CAF/SE FOTO

Zbigniew Cybulski nie miał łatwego życia. Urodził się w niewielkiej wsi Kniaże, która obecnie znajduje się na terenie Ukrainy. Wielki aktor spędził tam sporo czasu, kiedy był dzieckiem. Przed wybuchem II Wojny Światowej mały Zbyszek wraz z ojcem i matką zamieszkał na Żoliborzu. Po wojnie skończył gimnazjum w Dzierżoniowie na Dolnym Śląsku. Zaraz po uzyskaniu dyplomu w 1947 roku udał się na studia do Krakowa. Na początku studiował dziennikarstwo, potem jednak zdecydował się zdać egzaminy do Państwowej Wyższej Szkoły Artystycznej w Krakowie. Po ukończeniu studiów wyjechał do Gdańska, by rozpocząć pracę w Teatrze Wybrzeże.

Zbigniew Cybulski zagrał w wielu znanych filmach. Między innymi w produkcjach "Pokolenie", "Kariera", "Tajemnica dzikiego serca" czy nawet "Trzy starty".

Zobacz też: Zbigniew Cybulski. Tragiczna śmierć, syn alkoholik. Tak wygląda grób gwiazdora PRL [WIDEO]

Nieoczekiwana śmierć Zbigniewa Cybulskiego

Po koniec 1960 roku Zbigniew Cybulski wraz z ukochaną żoną przeprowadził się do Warszawy. Ten okres nie był ponoć dla niego zbyt szczęśliwy. Chwytał się każdej pracy i żył bardzo skromnie.

Wieczorem 7 stycznia 1967 roku Zbigniew Cybulski oraz Alfred Andrys spędzili we Wrocławiu. Odwiedzili pisarza Ludwika Flaszena, a następnie udali się do mieszkania Ewy Warwas, która była ówczesną  kochanką Cybulskiego. Kobieta naciskała na aktora, aby ten odszedł od żony i to z nią związał się na stałe. Cybulski nie obiecał jej niczego, cały czas był mężem Elżbiety, z którą doczekał się dziecka.

Zobacz też: Tajemnice dwóch pogrzebów Zbigniewa Cybulskiego

Tego nieszczęśliwego dnia Cybulski zasiedział się u Ewy, a że chciał zdąrzyć na pociąg do Warszawy bardzo pospiesznie zebrał swoje rzeczy i biegiem pobiegł na dworzec.

"Wpadliśmy więc po rzeczy do hotelu Monopol i potem prosto na dworzec. Gdy wbiegliśmy na peron, pociąg powoli ruszał. Wskoczyłem do wagonu pierwszy, Zbyszek nie zdążył. Nie był już taki wysportowany i szczupły jak kiedyś. Miał też długi, ciężki kożuch krępujący ruchy. Zsunął się między peron a schodek. Przerażony pociągnąłem hamulec bezpieczeństwa, ale było już za późno. Zmarł z powodu pękniętej od uderzenia wagonu wątroby. Dróżniczka zeznała, że patrząc w moją stronę, powtarzał: Alfa, nie zostawiaj mnie samego" - mówił w jednym z wywiadów Alfred Andrys.

Cybulski był wielkim aktorem, nic więc dziwnego, że wokół jego śmierci zaczęło krążyć wiele plotek. Według niektórych aktor uwielbiał życie na krawędzi i zawsze wskakiwał do ruszającego pociągu, inni z kolei twierdzili, że feralnego poranka był pod wpływem alkoholu. Kolorowa prasa z kolei rozpisywała się o tym, że tego dnia miał jechać na tajemnicze spotkanie z Marleną Dietrich. Żadna z nich nie była jednak prawdziwa.

Zobacz też: Seniuk u Wojewódzkiego. Z kim mogła mieć romans?

Zobacz naszą galerię: Groby znanych Polaków na cmentarzu ewangelickim w Warszawie. Niezapomniani, maj 2023

Sonda
Wierzysz w życie po śmierci?
Groby dzieci i wnuków polskich gwiazd. Olbrychski, Pospieszalski, Chajzer, Szczęsny. Niezapomniani

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki