Wytarte dżinsy, wyciągnięty t-shirt, kraciasta koszula - tak Antonio Banderas spaceruje po Barcelonie. Fanki zapewne poznałyby aktora nawet w takim niedbałym ubraniu, gdyby nie dłuższe kręcone włosy i długa siwa broda!
Banderas w niczym nie przypomina siebie nie tylko z czasów "Desperado" (1995), ale nawet z nie tak dawnej "Legendy Zorro" (2005).
Patrz też: Brodaty Bartek Świderski (ZDJĘCIA!)
Aktor właśnie kręci film "Knockout" w reżyserii Stevena Soderbergha - zagra w nim człowieka, który pomaga głównej bohaterce, specjalistce z tajnego oddziału szpiegowskiego, w zemście na byłych współpracownikach. W przerwie na planie Banderas wybrał się ze znajomymi na spacer po stolicy Katalonii. Pozostaje mieć nadzieję, że nowy image przystojnego Hiszpana to tylko charakteryzacja.