Od ośmiu miesięcy trwa sądowa batalia Janowskich. Po trzech rozprawach sądowych Katarzyna i Robert nadal pozostają małżeństwem, choć płomień ich miłości dawno wygasł.
Przeczytaj koniecznie: Robert Janowski rozmawia z żoną tylko przez prawników
- To jest moja wielka porażka w życiu. Każdy rozwód jest porażką. Jedna i druga strona coś straciła - mówił Janowski we wtorkowym programie "Kuba Wojewódzki Show". - Ja jestem rodzinnym człowiekiem, może tak nie wyglądam. Ale rodzina to wartość, do której warto dążyć - twierdził.
Zapewniał nawet, że z córkami udaje mu się utrzymywać stały kontakt.
- Potrafiliśmy się dogadać, że są i u mnie, i u mojej żony - kontynuował.
Gwiazdor nie chciał jednak ujawnić, dlaczego się rozwodzi. Zdementował jedynie plotki, że zdradził Katarzynę.
- Czy uważasz, że taki facet jak ja rzuciłby żonę dla jakiejś d...y? - przekonywał Wojewódzkiego. Zapewniał też, że nie żałuje pieniędzy dla swoich najbliższych.
- Zabezpieczyłem swoje dzieci i swoją żonę, że starczy im do końca życia. Będą żyli długo i szczęśliwie - powiedział Janowski.
Patrz też: Celebryci najlepiej zarabiający dla telewizji: Janowski, Drzyzga, Wesołowska, Wojewódzki RANKING!
Gospodarz programu telewizyjnej Jedynki poznał swoją drugą żonę w 1996 roku w warszawskim Teatrze Komedia. Ona była tancerką, która dorabiała w spektaklach. On wielką gwiazdą, znaną z musicalu "Metro". Znajomi pary twierdzili, że Janowski oszalał na punkcie Katarzyny. Pisał do niej wymyślne listy miłosne, wiersze, przysyłał kwiaty. Zostali parą. Urodziły im się dwie córeczki, Aniela (13 l.) i Tola (10 l.). Siedem lat temu postanowili wziąć ślub. A teraz rozwodzą się.