Od dłuższego czasu głośno jest o kłopotach finansowych Michała Wiśniewskiego. Przedsięwzięcia biznesowe piosenkarza nie wyszły, a o pieniądze zaczynają się dopominać wierzyciele (czytaj "Wiśniewski o krok od bankructwa"). Wisi nad nim wyrok sądu, zgodnie z którym ma zapłacić więźniowi Piotrowi Bogdanowiczowi 70 tys. zł za wykorzystanie jego piosenki (czytaj "Do drzwi Wiśniewskiego zapuka komornik"). Zresztą komornik - jak pisze "Na żywo" - niejednokrotnie pukał już do drzwi domu Wiśniewskich w Magdalence. Jakby tego było mało, osoby poszkodowane przez lidera Ich Troje chcą zawiązać stowarzyszenie (czytaj "Puszczą Wiśniewskiego w skarpetkach").
W tej sytuacji ciężar utrzymania domu i rodziny wzięła na siebie żona Michała, Ania (32 l.). Właśnie wydała solową płytę, a wraz z nią zaprezentowała nowy wizerunek, zupełnie odcinając się od stylistyki Ich Troje (zobacz zdjęcia!).
A Michał? Jego zadanie to nie przeszkadzać żonie w osiąganiu sukcesu. Musi zmienić swój image, usunąć się w cień i podporządkować pomysłom Ani - pisze "Na żywo". Tylko czy Michał to wytrzyma?