Guy i Madonna bawili się wczoraj wieczorem w swoim własnym pubie. Ritchie nie chciał robić wokół swoich urodzin tyle szumu, co jego żona, która w zeszłym miesiącu obchodziła 50-tkę. Wtedy na imprezie było kilkadziesiąt osób.
Tym razem z małżonkami bawiła się rodzina: 11-letnia Lourdes, 9-letni Rocco i 3-letni David oraz znajomi - żona Stinga Trudie Styler (54 l.) oraz David Gest (55 l.) i Jamie Hince (39 l.). Wszyscy niewiele pili, ale za to doskonale się bawili śpiewając tradycyjne irlandzkie piosenki.
Zastanawiające jest jednak, że z urodzin własnego męża Madonna wyszła o godz. 22, podczas gdy Guy bawił się do 4 nad ranem. Czyżby kolejny kryzys w związku?