Niedawno sąd w Krakowie nakazał firmie FoodCare zapłatę zaległego wynagrodzenia w wysokości prawie 10 milionów zł. Okazało się, że ten wyrok otworzył bokserowi drogę do złożenia kolejnego pozwu - tym razem na kwotę ponad 22 milionów zł za bezprawne korzystanie z nazwy"Tiger".
Przeczytaj także: Michalczewski walczy o 22 mln z FoodCare!
Michalczewski bowiem miał w świecie sportu właśnie taki pseudonim. W 2003 r. bokser zgodził się zostać twarzą napoju energetycznego. Część pieniędzy miała trafiać na fundację mistrza "Równe szanse".
W 2010 r. firma przestała płacić w ogóle, ale napoje sprzedawała nadal.