Teresa Lipowska, gwiazda "M jak miłość", oddała synowi wszystko, co zarobiła. To się nazywa mieć gest!

2024-09-19 15:03

Teresa Lipowska była już na emeryturze, gdy dostała rolę w "M jak miłość". Ponieważ comiesięczne przelewy od państwa, to za mało, aby się utrzymać, praca była dla niej ratunkiem. Część pieniędzy udało się aktorce odłożyć. Kilka lat temu ciężko zarobione pieniądze przekazała synowi, aby ten mógł rozwinąć skrzydła - dosłownie.

We wrześniu we Wschowie odbyło się Narodowe Czytanie. Na wydarzeniu gościła 87-letnia Teresa Lipowska. Aktorka czytała "Kordiana" Juliusza Słowackiego, ale nie tylko. Opowiadała też co nieco o swoim życiu prywatnym.

Okazuje się, że uwielbiana przez widzów TVP gwiazda "M jak miłość", choć ma dorosłego już syna, to jest w niego wpatrzona jak w obrazek. 50-letni Marcin jest jej oczkiem w głowie. Mama jest w stanie oddać mu absolutnie wszystko, byle tylko ten był szczęśliwy i spełniony.

Zobacz także: Dziwne zachowanie Teresy Lipowskiej względem własnej rodziny! Gwiazda "M jak miłość" się z tym nie kryje

Teresa Lipowska późno została mamą. Wspiera ukochanego syna do dziś

Lipowska urodziła syna jako 37-latka, co na ówczesne standardy oznaczało późne macierzyństwo. Marcin przyszedł na świat w 1974 r., a więc teraz ma 50 lat. Kilka lat temu zaczął myśleć o rozwijaniu własnych zainteresowań związanych z lataniem. Ale to hobby, choć może przekształcić się w dobrze płatny zawód, słono kosztuje. Zdobycie licencji pilota jest procesem długim i wymaga zainwestowania nie tylko czasu, lecz i dużych pieniędzy.

Gdy Lipowska usłyszała o pomyśle 40-letniego wówczas syna, była zachwycona i postanowiła mu pomóc.

- Mówię: Synku, jeżeli ty w tym wieku pracując, mając rodzinę, dwoje dzieci i wywiązując się ze swoich obowiązków super, chciałbyś jeszcze poświęcić czas, żeby ileś tych egzaminów - chyba trzydzieści - zrobić, to ja ci pomogę. Wszystkie pieniądze, które zebrałam przez wszystkie lata grania w "M jak miłość"... Bierz z tego, ile potrzebujesz. Jeśli to ma być twoje marzenie spełnione, to będzie i moje - zdradziła Teresa Lipowska.

Zobacz także: Teresa Lipowska była już na emeryturze, doszło do pomyłki. "Okazało się, że mam grać wiejską babę"

Syn Lipowskiej dzięki mamie i jej pracy na emeryturze dostał licencję pilota

Mężczyzna skorzystał z pomocy zaoferowanej przez mamę. Efekt? Teraz jest pilotem.

- Zaczął rzeczywiście się szkolić i w wieku 50 lat, czyli w tym roku, bo w styczniu 50 lat skończył, dostał licencję pilota na samoloty odrzutowe na te vipowskie sześcioosobowe, ośmioosobowe […] Na razie jest pierwszym oficerem, musi tam trzy lata odsłużyć, żeby być kapitanem. Lata... Jak mi przyszedł i pokazał tę licencję, to oboje płakaliśmy. Był to chyba nasz najpiękniejszy dzień w życiu. Mogłam na tyle mu pomóc, żeby on to zrobił. Jest cudowny - opowiadała zachwycona synem aktorka.

Zobacz także: Niepokojące wieści od Teresy Lipowskiej. Gwiazda "M jak miłość" podupadła na zdrowiu. "Mam już bardzo blisko do końca"

Lipowska nie zamierza rezygnować z pracy w "M jak miłość"

Teresa Lipowska rolę w "M jak miłość" dostała, choć nie sądziła, że przyjdzie jej się zmierzyć z byciem "wiejską babą". W serialu TVP pracuje od 24 lat i nie zamierza odejść. Fani mogą temu tylko przyklasnąć!

Zobacz więcej zdjęć. Tak zmieniała się Teresa Lipowska

Teresa Lipowska trafi do domu opieki. Smutne wyznanie gwiazdy "M jak miłość"

QUIZ. Tajemnicze wątki M jak miłość. Zaginiona rodzina Mostowiaków

Pytanie 1 z 9
Kto jest ojcem Marysi Rogowskiej w "M jak miłość"?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki