Gośćmi 1. odcinka nowego sezonu show "The Story of My Life" byli Aleksandra Szettel-Gruszka i Piotr Gruszka. Siatkarza i jego żonę połączyła gorąca miłość. Para poznała się ponad 20 lat temu i od tej pory są razem!
Zaręczyny były bardzo romantyczne, w Wenecji. - Ale nie było tak, jak mogłoby się wydawać. Poszliśmy do sklepu, powiedziałem Oli, żeby wybrała sobie pierścionek. Ale później były drugie zaręczyny, dla rodziny. Oficjalnie powiedziała mi "tak" - wspominał Piotr Gruszka.
Ślub odbył się w 2001 roku. Wesele było z pompą, takie jakie powinno być! - Nie płaciliśmy za to, żeby ktoś zrobił wesele za nas. Było tradycyjnie, w remizie strażackiej z tańcami do rana - powiedział Piotr.
Tradycja w ich rodzinie w ogóle jest bardzo ważna. - Nie wyobrażamy sobie, żeby święta nie były spędzone z rodziną, przy stole. Gromadzi się nas zwykle ponad 20 osób - wspominała z ciepłym uśmiechem Ola.
Ola i Piotr 25 lat później
Uczestnicy programu przeszli metamorfozy. Zobaczyli się 20 lat później - Ola w wieku 63 lat, Piotr - 66. - Będę się cieszył, że mam taką piękną żonę w tym wieku - powiedział Piotr na widok Oli. - Chciałbym, żebyśmy się razem zestarzeli. Widząc Olę jestem pewny, że jestem na to gotowy - dodał. Siatkarz nie odrywał wzroku od swojej żony!
Jak Piotr Gruszka wyobraża siebie w wieku ponad 60 lat? - Chciałbym umieć grać na saksofonie - powiedział. Ola natomiast stwierdziła, że chciałaby zwiedzić świat. - To jedno z marzeń, które możemy spełnić wspólnie - przyznał Piotr.
- Chcielibyśmy też, żeby nasze dzieciaki chciały do nas jeździć i żeby z chęcią to robiły - dodał.
Ola i Piotr jako staruszkowie
Następnie poznaliśmy Piotra w wieku 91 lat, a Olę - 88. Oboje popłakali się ze wzruszenia na swój widok. - Zawsze chciałaś chodzić za rączkę po parku - śmiał się Piotr. Ola była bardzo szczęśliwa.
Gdy Piotr zobaczył swoje odbicie w lustrze, był bardzo wzruszony. - Czuję się bardzo godnie. Oczy są całkiem inne - powiedział. Ola bardzo się wzruszyła na swój widok.
- Życzyłbym sobie, żeby móc dożyć tego wieku i zostać dziadkiem. Widzę po swoich rodzicach i naszych dzieciach jak ważne to są relacje - powiedział.
Następnie Ola i Piotr zdecydowali się zadzwonić do rodziców. - Pięknie się zestarzeliście - powiedzieli rodzice Piotra. - Z biegiem czasu wszystko człowiekowi maleje, ale miłość wzrasta - podsumował tata Piotra.
Piękne pożegnanie
Piotr w piękny sposób podziękował żonie za wszystkie wspólne lata. - Dziękuję, że jesteś. Że stworzyłaś nasz dom. Za dzieciaki. Nie żałuję, że poznałem Cię, gdy miałaś 15 lat - powiedział Piotr.
Wzruszona Ola podziękowała Piotrowi za jego szczerość i wsparcie przy wychowywaniu dzieci. I za wszystkie wspólne chwile, nie tylko dobre, ale też złe.
- Jesteście dowodem na to, że ta miłość istnieje i że warto o nią dbać - powiedziała Katarzyna Montgomery.