Szymon Lubicki zachwycił trenerów i publiczność swoim wykonaniem piosenki Bruno Marsa "Just The Way You Are". 11-latek utwór ten zadedykował mamie, która choruje na stwardnienie rozsiane. Gest chłopca wzruszył wszystkich, a trenerzy zgodnie przyznali, że dzięki temu występowi, wszyscy myślą o swoich mamach.
Historia Szymona w "The Voice Kids"
Szymonowi udała się w "The Voice Kids" najtrudniejsza sztuka – odwrócił fotele wszystkich trenerów. Ostatecznie wybrał drużynę Cleo. W studiu "Pytania na śniadanie" tak wspominał swój występ: – Jestem bardzo podekscytowany. Cieszę się, że wykon tej piosenki został tak ciepło przyjęty przez widzów. Muszę przyznać, że to były godziny ćwiczeń wokalnych. Bardzo się starałem, żeby to dobrze wyszło. Gdy śpiewałem i widziałem, że fotele trenerów się nie odwracają, byłem zasmucony. Myślałem, że nie przejdę. Potem bardzo się ucieszyłem – wspominał Szymon.
Szymon z "The Voice Kids" na co dzień uczy się śpiewu w Młodzieżowym Domu Kultury w Gdyni. Muzyka to w jego rodzinie codzienność. – Lubimy śpiewać. Dzieci mają talent po żonie – powiedział na kanapach śniadaniówki tata Szymona, który w przeszłości był DJ-em. Chłopiec uczy też śpiewać młodszego brata, Pawła. Idolem Szymona jest Viki Gabor. Marzy, by tak jak ona wystąpić na Eurowizji Junior.