Fenomen utworów "Sex on fire" i "Use somebody" amerykańskiej grupy Kings of Leon, udzielił się występującym na scenie "The Voice". Kilkakrotnie słyszeliśmy też śpiewane przez dziewczyny, utwory zasiadającej w jury Kayah. Uczestniczki ewidentnie wybrały strategię przypodobania się piosenkarce, śpiewając jej kawałki.
Kings of Leon wykonywali: Piotrek Niesłuchowski, Antek Smykiewicz i Damian Ukeje. Okazało się, że ten wybór był dla nich szczęśliwy, bo trójka tych panów przeszła dalej.
Gorzej wypadały dziewczyny wykonujące utwory Kayah. Nie każdej udało się przejść. Ta strategia nie zaowocowała, bo Kayah poza jednym przypadkiem, pozostała nie wzruszona. Poza Kayah, nad jedną z takich śpiewaczek zlitował się Piasek.
Ciekawe, czy w piątym odcinku jeszcze ktoś postawi na utwory Kayah i Kongs of Leon?