Jarmark bożonarodzeniowy w Poznaniu. Ceny szokują!
Na ulicach coraz częściej widać, że święta są już blisko! W galeriach pojawiają się już choinki, świąteczne iluminacje, czy reklamy z Mikołajami. Nie może też zabraknąć prawdziwych jarmarków bożonarodzeniowych! W wielu miejscach w Polsce już otworzyły się pierwsze z nich.
Jeden z tiktokerów wybrał się stolicy Wielkopolski, aby sprawdzić, co ciekawego można dostać w lokalnych budkach z jedzeniem. Internauci byli w szoku, gdy dowiedzieli się, jakie kwoty trzeba tam zapłacić!
Ile kosztuje jedzenie Jarmarku Bożonarodzeniowym w Poznaniu w 2024 roku?
Na TikToku pojawiło się nagranie użytkownika o nazwie Tester Algorytmu. Influencer pojechał do Poznania, aby spróbować dań, które można znaleźć na jarmarku bożonarodzeniowym.
- Na początek wleciał bigos z chlebem oraz barszcz. Za taki bigos z dwoma kromkami chleba zapłaciłem 30 zł. (...) Bigos w ogóle niewyrazisty w smaku, zero jakiejkolwiek kwasowości, naprawdę słaby. 200 ml barszczu kosztowało mnie 15 zł i smakował jak barszcz z tych kartoników - stwierdził na nagraniu.
Później postanowił skosztować pajdy ze smalcem z ogórkiem kiszonym. To kosztowało go również 15 zł. Na koniec spróbował też pierogów, które kosztowały 28 zł za 8 sztuk. Niestety, tiktoker był bardzo rozczarowany smakiem i jakością poszczególnych produktów. Jedyną rzeczą, która rzeczywiście go urzekła, były grillowane serki z żurawiną. Ich cena to 7 zł.
- Serek przygrillowany, do tego ta słodka żurawina idealnie się tu wpasowuje. Polecam - ocenił Tester Algorytmu.
Na koniec filmiku tiktoker pokazał ceny różnych innych produktów, które także można kupić na jarmarku bożonarodzeniowym. Z cennika możemy się dowiedzieć, że churrosy kosztują 30 zł, a frytki belgijskie 19 lub 22 złote. Kiełbasa z chlebem i sosem to koszt 35 zł, szaszłyk 50 zł, żurek jest w cenie 30 zł, golonka z pieczywem kosztuje 55 zł, a karkówka sprzedawana jest za 45 zł.
Internauci oburzeni cenami na jarmarkach
Film bardzo szybko stał się viralem i ma już ponad milion wyświetleń. Pojawiło się pod nim mnóstwo reakcji, udostępnień oraz komentarzy. Nie wszystkie były jednak pochlebne.
Internauci od razu zaczęli krytykować ceny dań:
- Te ceny to jakiś żart...; Ceny na jarmarkach to żart w dodatku strasznie nieśmieszny; To już wolę iść do jakieś restauracji; Błagam drożej niż w Irlandii; Drogo i niesmaczne. Nikomu nie polecam; O oscypki już drożej niż w górach – czytamy w komentarzach pod filmikiem.