Emilian Kamiński był jednym z najwybitniejszych polskich aktorów swojego pokolenia oraz twórcą, dyrektorem i dobrym duchem Teatru Kamienica. Zmarł 26 grudnia 2022 r pozostawiając o sobie ogromną pustkę. Jego śmierć dla wielu była ogromnym zaskoczeniem, bo artysta niemal do końca ukrywał swoją chorobę. Choć cierpiał, nie dawał tego po sobie poznać, niemal do końca dbając o swój ukochany teatr. Jego pogrzeb przyciągnął tłumy - żegnali go bliscy, żegna świat artystyczny, żegnali fani. Aktor spoczął na warszawskich Powązkach, w Alei Zasłużonych w skromnym tymczasowym grobie, który kilka dni temu zastąpiono pięknym pomnikiem. Postument przypomina salę teatralną, a sam Kamiński zerka na odwiedzających zza betonowej kurtyny pomnika.
Tłumy przy nowym grobie Emiliana Kamińskiego. Na grobie zauważyliśmy niezwykłą dekorację
Dzisiejsze uroczystości Wszystkich Świętych przyciągnęły na Cmentarz Powązkowski tysiące Warszawiaków i nie tylko. Piękna, słoneczna pogoda zachęcała do spaceru, zadumy i wspomnień. Nic więc dziwnego, że tak wielu miłośników teatru odwiedziło dziś grób Emiliana Kamińskiego. Pomnik tonął w zniczach, wiele osób przynosiło również kwiaty. Chwilami przy nagrobku było tak tłumnie, że ciężko było zbliżyć się do niego. Grób dekorowała przepiękna wiązanka z kwiatów w kolorze kremowym. Pod nagrobnymi napisami wzrok przyciągał niezwykły element dekoracyjny - stara popękana czerwona cegłówka z przytwierdzoną do niej tabliczką z napisem: "Twego serca bicie stworzyło Kamienicę, kochaliśmy Cię, kochamy, niebawem się spotkamy. Spoczywaj w pokoju"