Góra Czterech Wiatrów pod Mrągowem. Choć w Polsce da się odczuć ocieplenie, tam nadal można poszusować na nartach. Niczym w górskich kurortach.
Na narty? To na Mazury!
Dlatego prowadzący "Wiadomości" razem z żoną Karoliną Ferenstein (35 l.) i starszym synem Konstantym (4 l.) postanowili weekend spędzić bardzo aktywnie. Rodzinka wybrała się na wyciąg, który leży najbliżej Gałkowa, stadniny jego teściów.
Przeczytaj koniecznie: Piotr Kraśko i Kamil Durczok wydają książkę. "Odkryliśmy wstydliwe tajemnice kościoła"
- Kto by pomyślał, że na Mazurach można pojeździć na nartach? - śmieje się dziennikarz TVP 1. Z zadowoleniem mówił, że góra do zjazdów była świetnie przygotowana. Mały Konstanty był w siódmym niebie.
Wróciły wspomnienia
- To był jego pierwszy raz na nartach - zdradził nam dziennikarz. Tato był strasznie dumny z syna, bo chłopiec w ogóle nie bał się zjeżdżać z góry. - Radził sobie świetnie, bardzo podobała mu się ta zabawa - mówi nam pan Piotr. Mało tego, wróciły wspomnienia. - Ja też zaczynałem przygodę z nartami mniej więcej w tym samym wieku - wspomina dziennikarz.
Młodszy syn dziennikarza Aleksander (2 l.) w tym czasie był pod opieką dziadków w Gałkowie.