A wszystko to działo się na wizji, w nowym programie "Rogalska Show", w którym dziennikarka stawia swoich gości w nietypowych sytuacjach. W pierwszym odcinki to jednak nie Dereszowska, jako gość, była zaskoczona. Aktorce udało się sprawić, że to prowadząca program Marzena Rogalska oniemiała, biernie przyglądając się wyczynom gwiazdy.
Nowy program Marzeny Rogalskiej. Zaczęło się od miłej pogawędki...
Ale po kolei. Początkowo rozmowa przebiegała bardzo spokojnie. Anna Dereszowska opowiadała w programie o swojej najważniejszej życiowej roli, czyli o byciu mamą. Wyznała także, jak sprawdza się w roli pani domu. Opowiedziała również o swoich ukrytych talentach i o tym, co robiłaby w życiu, gdyby nie została aktorką. Co więc sprawiło, że doszło do awantury? Temat, który u wielu osób budzi niechęć czy kontrowersje, ale nie sądziliśmy, że w takim stopniu.
Karczemna awantura na planie Rogalska Show. W roli głównej Anna Dereszowska
Panie zaczęły rozmawiać o poprawianiu urody, a konkretnie o powiększaniu ust. Od słowa do słowa wywiązała się dyskusja, w czasie której w pewnym momencie rozmówczynie zaczęły się przekrzykiwać. Dereszowska tak się rozpędziła, że chwyciła szklankę z wodą i oblała nią prowadząca, a potem także siebie - może dla ostudzenia atmosfery. Na koniec rozbiła naczynie o stół, z okrzykiem "Ja mam większe usta". Marzena Rogalska przyglądała się temu ze zszokowana miną. Szybko się jednak okazało, że cała sytuacja była wyreżyserowana, a panie znakomicie się bawiły.