To dlatego Mietek Szcześniak zniknął! Jeżeli wróci to nie sam

2024-06-06 14:58

Mietek Szcześniak po latach nieobecności na scenie pojawił się w 2024 roku na festiwalu w Opolu. Fani wypatrywali, jak bardzo wokalista się zmienił. Trzeba przyznać, że śpiewał świetnie, ale z wyglądu to już inny człowiek. Dlaczego zniknął na tak długo? Czy wróci? Zdradzamy szczegóły.

Tajemnica Szcześniaka wyszła na jaw

Mietek Szcześniak na zawsze zapisał się w pamięci fanów słynnym duetem z Edytą Górniak. Ich wzruszająca "Dumka na dwa serca" promowała film "Ogniem i mieczem" w reżyserii Jerzego Hoffmana. Tekst do dziś znają wszyscy kinomani i melomani z każdego pokolenia. Nic więc dziwnego, że kiedy Mietek Szcześniak nagle zniknął ze sceny, zaczęły się spekulacje: dlaczego? Dziś znamy odpowiedź na to pytanie. 

Szcześniak nie miesza się w awantury

Kiedy Mietek Szcześniak wkroczył w 2024 roku na scenę w Opolu, "zaśpiewał jak z nut". Wokół festiwalu toczą się teraz gorące dyskusje, kto jak zaśpiewał i czy muzyka była ok. Nieobecna w tym roku w Opolu atakuje Adama Sztabę, który odpowiadał za aranżacje wszystkich wykonań. Sztaba jej odpowiada, córka Niemena odpiera atak hejterów i tak to się toczy. Mietek Szcześniak jest jednym z nielicznych wykonawców, którego po Opolu nikt się nie czepia. Artysta nie miesza się też w powyższą dyskusję.   

W 1999 roku Szceśniak pojechał na Eurowizję, gdzie zaśpiewał piosenkę "Przytul mnie mocno". Piosenkarz zawsze wychodził wykonywać utwór uśmiechnięty, ale kiedy pojawiły się plotki, że jest zbyt mocno zaangażowany religijnie, postanowił zejść ze sceny. 

- Zwątpiłem. Chciałem wycofać się z zawodu. Uznałem, że będę zarabiał na życie w inny sposób, bo bycie muzykiem kosztuje mnie za dużo frustracji, których nie chcę w moim życiu. Nie chcę gromadzić negatywnych uczuć - mówił wtedy Szcześniak w wywiadzie dla "Twojego Imperium".

Styrany życiem Szcześniak wraca z nową energią

W Opolu także widzieliśmy piękny uśmiech i śpiew Szcześniaka, ale za kulisami festiwalu wyglądał na człowieka styranego życiem. Po festiwalu Szcześniak ogłosił, że jednak wraca do swoich fanów i to do tego z nową z nową energią i z płytą. Wokalista pracuje już nad nowym krążkiem, ale jego powrót to znów... duety! W jednym z utworów najprawdopodobniej zaśpiewa z nim Sara James. 

- Cieszę się, że zaśpiewam duet z Wendy Waldman, i że być może zaśpiewam duet z Sarą James - zdradził Szceśniak w wywiadzie dla "ShowNews". 

Nie przegap: Tak naprawdę zachowywał się Janusz Rewiński na wsi! Sołtys wszystko zdradził

Sonda
Poszedłbyś / Poszłabyś na koncert Mietka Szcześniaka?
WYWIAD - Mieczysław Szcześniak - OPOLE

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki