Musimy pochwalić odwagę pana Henryka, który w odpowiedzi na autoryzację wywiadu przeprosił za swój błąd, który zapewnił mu bycie na językach przez ostatnich kilka dni, a także wzmożone zainteresowanie jego osobą w internecie.
– Wróćmy do ojcostwa. Jestem szczęśliwym ojcem Zuzanny. To jest moje największe osiągnięcie. Z tym trzymiesięcznym synkiem to miał być żart związany z moją ostatnią rolą w „Archiwiście”. Żart wyszedł, jak wyszedł. Boya wina. Przepraszam. Moja wina – przyznał gwiazdor.
Jeśli ktoś nie słyszał dowcipu o trzyletnim synku aktora, zapraszamy do wysłuchania fragmentu wywiadu, który znajduje się poniżej.
Polecamy również: Henryk Talar ma swoje 5 minut: Uroił dziecko, aby zostać celebrytą?!