Joanna Opozda w filmie „Brigitte Bardot cudowna”
Ostatnie miesiące to zawirowania w życiu prywatnym Joanny Opozdy. W lutym, na chwilę przed porodem, dowiedzieliśmy się, że jej związek z Antkiem Królikowskim (33 l.) to już historia. W kolejnych wywiadach aktorka opowiadała, że musiała wrócić do pracy szybciej niż planowała, bo została sama z dzieckiem i musi zarabiać. Na szczęście udało jej się dostać rolę w serialu Polsatu. Cały czas czekaliśmy także na premierę filmu „Brigitte Bardot cudowna”.
Pierwsze pokazy odbyły się podczas 47. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Widzowie nie kryli swojego rozczarowania z faktu, że… nie jest to biografia słynnej aktorki. Wystarczyło jednak przeczytać opis, by dowiedzieć się, że produkcja opowiada o chłopcu, który dorasta w PRL-u i poszukuje taty, w czym pomagają mu idole. Joanna Opozda pojawia się na ekranie w dwóch większych scenach w których mówi po francusku i angielsku. W pozostałych ujęciach widzimy ją w tle. Jak policzyliśmy, łącznie na ekranie widzimy ją przez ok. 10 minut i 30 sekund. Krytycy, chwalą jej rolę, ale zauważają, że jest jej za mało. Co warto odnotować, gwiazda nie miała problemu, żeby rozebrać się przed kamerą.
Zobacz: Joanna Opozda nago! Tak gra Brigitte Bardot [ZDJĘCIA]
Polecany artykuł:
"Brigitte Bardot cudowna" na 47. FPFF w Gdyni
Film "Brigitte Bardot cudowna" w ostatniej chwili trafił na listę Konkursu Głównego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Produkcja tytułem i materiałami prasowymi sugeruje, że jest to biografia Bardot. Jest ona jednak tylko postacią drugoplanową i pojawia się w filmie tylko przez kilka minut. Joanna Opozda miała być namaszczona przez samą Bardot. - Nigdy wcześniej nie miała do czynienia z językiem francuskim, więc trochę się przestraszyłam, ale pan Lech dodał, że to właśnie pani Bardot oglądała moje zdjęcia próbne i chciałaby, żebym zagrała to w języku francuskim - opowiadała Opozda.