Na stronach publikacji dla mam, gwiazda "M jak miłość" czule przytula malca. Z macierzyńską miłością patrzy na dziecko. I pokazuje, jakie ćwiczenia wykonywać z tak słodkim maluchem. Kładzie chłopczyka na swoim brzuchu, rozśmiesza. Oboje wyglądają na najprawdziwszą pod słońcem rodzinkę. A jednak to tylko złudzenie...
Patrz też: Kasia Cichopek została sprzątaczką
- Nie, to nie jest syn pani Kasi. Pani Cichopek wyznaje zasadę, że nie pokazuje synka publicznie. Uszanowaliśmy to. Zdradzę jednak, że to mój synek Maciuś. Sama propozycja ćwiczeń z dzieckiem wyszła natomiast od Kasi Cichopek - zdradza nam Iwona Gach z Wydawnictwa Rodzinnego. Dodaje też, że Kasia miała bardzo dobre podejście do Maciusia i świetnie im się współpracowało.
Udowodniliśmy więc, że są w błędzie ci, którzy byli przekonani, iż w książce aktorka pochwaliła się wreszcie swoim dzieckiem. Kasia Cichopek i jej mąż Marcin Hakiel (27 l.) konsekwentnie odmawiają wszystkim sesji z Adasiem.
Nie udało się to ekskluzywnym czasopismom, nie udało się nawet wydawcom książki dla rodziców. Chronią Adasia przed światem show-biznesu i chcą, by wzrastał jak każdy zwyczajny malec.
Kiedy przed dwoma laty Kasia i Marcin brali ślub, było jasne, że następnym krokiem będzie dziecko. W lipcu 2009 r. przyszedł na świat ich Adaś. Szczęśliwa mama, mimo iż kosztem swojej kariery rzuciła się w wir macierzyństwa, wygląda zachwycająco. I właśnie sekretem urody chce sie teraz podzielić.
A jaka jest pierwsza książka Cichopek? To przede wszystkim poradnik dla świeżo upieczonych mam, jak dbać o siebie. Aktorka, opierając się na swoich własnych doświadczeniach, podaje jak na tacy zestaw ćwiczeń i rad, które pomogą kobietom odzyskać formę.
I trzeba przyznać, że wyszło jej to świetnie. Tak jak i matkowanie obcemu dziecku.
Przeczytaj koniecznie: Kasia Cichopek: "Super Express" pomógł mi schudnąć!