To okropne, co rodzice Viki Gabor usłyszeli od lekarzy. Straszliwa diagnoza. "To był dla nas cios"

Viki Gabor po raz pierwszy pokazała się naprawdę dużej publiczności w 2. edycji programu The Voice Kids w Polsce. Miała wówczas zaledwie 11 lat. Niedługo później, w 2019 roku, została wybrana na reprezentantkę w konkursie Eurowizja Junior, dając Polsce drugie zwycięstwo z rzędu, tuż po Roksanie Węgiel. Od tamtej pory Viki Gabor jest chętnie zapraszana na różnego rodzaju wydarzenia, koncertuje w całym kraju i tworzy nową muzykę. Do tej pory nagrała dwa albumy: "Gateaway (Into My Imagination)" oraz "ID". Mimo bardzo młodego wieku, 15-letnia dziś Viki Gabor zdecydowała się na nagranie... dokumentu. Miniserial pod tytułem "Viki Gabor: Mój świat" ukazał się w kwietniu 2023 roku. Produkcja ma 8 odcinków, a w każdym z nich fani mogą dowiedzieć się czegoś nowego o swojej ulubionej piosenkarce. Dowiedzieliśmy się na przykład o straszliwej diagnozie, jaką usłyszeli rodzice Viki po jej narodzinach.

To okropne, co rodzice Viki Gabor usłyszeli od lekarzy. Straszliwa diagnoza. "To był dla nas cios"

Mama Viki Gabor, Ewelina Gabor, zdradziła przed kamerami, że po narodzinach dziecka lekarze z Niemiec powiedzieli jej, że córka urodziła się... głucha! To dla całej rodziny był niewyobrażalny szok.

- Kiedy Viki przyszła na świat okazało się, że nie będzie słyszeć, taką diagnozę dostaliśmy od lekarzy w Hamburgu. Nie ukrywam, że to był dla mnie cios, ponieważ całe moje życie też było muzyką. Viki nie reagowała na żadne bodźce słuchowe, nie było żadnej reakcji słuchowej. Diagnoza lekarzy mówiła nam po prostu, że mamy głuche dziecko - powiedziała Ewelina Gabor, mama Viki Gabor.

Rodzina Viki nie zamierzała się jednak poddać. Przez trzy lata walczyli o jej słuch, wrócili do Polski i tam znaleźli specjalistów, którzy wykryli stan zapalny. Natychmiast podjęto się leczenia, by ratować słuch dziewczynki.

- Po prostu te uszy były zalane ropą, była obawa, że ta ropa może się dostać do mózgu. Vika przeszła zabieg, później długa rehabilitacja, antybiotyki, zastrzyki. (..) Zawsze obawialiśmy się o te uszy, ona jako niemowlę nosiła opaski, czapki, każdy katar powodował infekcję słuchu. Walczyliśmy do trzeciego roku życia o ten słuch. Puszczaliśmy jej muzykę każdego rodzaju - powiedziała Ewelina Gabor.

Szczęśliwie słuch Viki Gabor udało się uratować. Kto wie, jak potoczyłaby się kariera 15-latki, gdyby sprawa zakończyła się inaczej. Zapewne do końca życia będzie dziękować za pomoc lekarzom z Polski.

Zobacz również galerię zdjęć: Viki Gabor wysłała wideo do nauczyciela. Niewiarygodne, co z nim zrobił