To okropnie smutne, jak Izabella Krzan dowiedziała się o zwolnieniu z TVP. Prezenterka przerwała milczenie!

ogg

2024-03-09 12:29

Izabella Krzan pożegnała się z pracą w "Pytaniu na śniadanie" w wyniku burzy, która przeszła pod koniec poprzedniego roku w Telewizji Polskiej. Prezenterka długo milczała w sprawie swojego zwolnienia. Ostatnio udzieliła bardzo szczerego wywiadu, w którym opowiada o kulisach zwolnienia. To bardzo smutne, jak ją potraktowano!

Najnowsze z działu

Tylko u nas!

Takich zdjęć jeszcze nie widzieliście! Mroczek z żoną na salonach u prezydenta!

Nikt nie wiedział, co przeżywał

Tragedia! Nie żyje słynny menadżer gwiazd! Miał tylko 37 lat

Vic Flick miał Alzheimera

Jego muzykę znają wszyscy fani Bonda. Legendarny muzyk odszedł w wieku 87 lat

Obuchowicz: "Byłem czynnym alkoholikiem"

Tomek Burski z "Na dobre i na złe" przyznaje się do alkoholizmu! Padło słowo: "rynsztok"

"Depczesz mi po piętach"

Strasburger odchodzi z "Familiady"? Jest już następca! Gwiazdor komunikuje: "Wiadomo, kto za mnie wskoczy"

Izabella Krzan to prawdziwa ulubienica publiczności. Widzowie pokochali ją w roli prowadzącej program "Pytanie na śniadanie", gdzie występowała u boku Tomasza Kammela. Dodatkowo była również współprowadzącą program "Koło fortuny". Izabella Krzan udzieliła właśnie pierwszego wywiadu od momentu, gdy podziękowano jej za współpracę w TVP. To smutne, w jaki sposób kierownictwo poinformowało ją o tym, że nie będzie już dłużej prowadzić kultowej śniadaniówki.

Izabella Krzan o zwolnieniu z "Pytania na śniadanie". Tak ją potraktowano!

Izabella Krzan po rozstaniu z TVP długo na brak pracy narzekać nie mogła. Prezenterka od niedawna zaczęła pracę w "Kanale Zero", Krzysztofa Stanowskiego. Ostatnio udzieliła wywiadu "Wprost", gdzie po raz pierwszy opowiedziała o kulisach zwolnienia z Telewizji Polskiej. O zwolnieniu dowiedziała się przez telefon.

- Przez telefon. Rozmowa była krótka, usłyszałam, że mój czas w "Pytaniu" dobiegł końca. Sama zadzwoniłam, bo chciałam wiedzieć, na czym stoję. Nie chciałam czekać na rozwój wydarzeń czy dowiedzieć się o podjętych decyzjach z mediów - powiedziała dla "Wprost".