To on odpowiada za śmierć Matthew Perry'ego? "Przyznał się przed sądem"

2024-10-03 8:22

W październiku minie rok od śmierci Matthew Perry'ego. Obecnie trwa śledztwo w tej sprawie. W środę do winy przyznał się jeden z dwóch lekarzy oskarżonych w tej sprawie. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Przełom w sprawie Matthew Perry'ego

Salvadorowi Plasencii"Przyjaciele" to jeden z najpopularniejszych seriali w historii telewizji. Główni aktorzy z serialu z dnia na dzień zostali gwiazdami. Chandler grany przez Matthew Perry'ego, był jednym z ulubieńców widzów. Sympatyczny aktor mógł liczyć na wiele ofert pracy. Niestety, jego życie nie potoczyło się tak, jakby tego chciał.

Niewiele osób wiedziało, że w czasie największej popularności aktor zmagał się z wieloma problemami. Tragiczny wypadek na planie spowodował, że uzależnił się od leków. Z nałogiem zmagał się do końca życia, a media co jakiś czas donosiły o złym stanie Perry'ego. O powolnym upadku oraz zmaganiu z uzależnieniem opowiedział w poruszającej biografii, "Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz".

Schowałem tabletkę do kieszeni i jak Boga kocham, gdybym jej wtedy nie wziął, przez kolejne trzy dekady nic nie potoczyłoby się tak, jak się potoczyło. Kto wie? Ja wiem tylko, że to było bardzo złe - wspominał w szczerej autobiografii.

Chociaż kilka razy podejmował próby wyjścia z nałogu, to uzależnienie było silniejsze. Do tego wokół aktora pełno było osób, które zarabiały na jego problemach. 29 października 2023 roku został znaleziony martwy w jacuzzi w swoim apartamencie. Koroner orzekł, że śmierć nastąpiła w wyniku nieszczęśliwego wypadku, a dokładnie utonięcia. W chwili śmierci aktor był pod wpływem ketaminy.

Zobacz również: Ostatnie życzenie Matthew Perry'ego. Krótko po tym już nie żył

Lekarz odpowie za śmierć aktora? Poszedł na ugodę!

W maju służby w Los Angeles rozpoczęły śledztwo w sprawie śmierci gwiazdora "Przyjaciół". Pojawiły się bowiem podejrzenia, że środki zażywane przez aktora zostały zakupione nielegalnie. Pierwszych zatrzymań dokonano w sierpniu. Aresztowani zostali m.in. Kenneth Iwamasa (osobisty asystent Perry'ego), dwóch lekarzy oraz dilerka narkotykowa Jasveen Sangha, znana jako "królowa ketaminy".

W środę, 2 października, jeden z oskarżonych lekarzy przyznał się do winy. Jak podała agencja AP, dr Mark Chavez "przyznał się w środę przed sądem w Los Angeles do udziału w nielegalnym handlu tą substancją". Lekarz poszedł również na ugodę z prokuraturą, zrezygnował przy tym z prawa do wykonywania zawodu i oddał władzom swój paszport.

Chavez na pozostać na wolności do kwietnia, gdy zapadnie wyrok w jego sprawie. Obecnie grozi mu do 10 lat więzienia, ale przez współpracę ze służbami prawdopodobnie otrzyma łagodniejszą karę. Prokuratura ma skupiać się obecnie na budowaniu sprawy przeciwko doktorowi Salvadorowi Plasencii. To on miał być osobą, która dostarczała ketaminę bezpośrednio Perry'emu.

Zobacz również: Aresztowano dilerkę celebrytów! Jeden sławny aktor nie żyje

Niesamowity widok na grobie Marzeny Kipiel-Sztuki

QUIZ. Kultowy serial "Przyjaciele" ma 30 lat. Jesteś fanem? Wynik 15/15 to mus

Pytanie 1 z 15
Serialowe rodzeństwo tworzyli...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki