To on "zbierał suchy chleb dla konia". Jarema Stępowski był wybitnym aktorem

2025-01-19 4:30

Jarema Stępowski przed laty był jednym z bardziej znanych polskich aktorów. Na swoim koncie miał udział w wielu filmach i serialach. Znany gwiazdor nawet z niewielkiej roli potrafił zrobić prawdziwy majstersztyk. Okazuje się, że jego marzeniem nie było zdobycie rozgłosu w polskim show-biznesie. Prawda wyszła na jaw dopiero po latach, kto przekonał go do aktorstwa.

Jarema Jan Junosza-Stępowski urodził się 15 stycznia 1925 roku. Późniejszy gwiazdor nie planował artystycznej kariery. Okazuje się, że chciał zostać lekarzem. Niestety wojna przekreśliła jego marzenia o tym zawodzie. Jarema w trudnym czasie imał się różnych prac. Pracował jako stajenny, a następnie założył skup szmat, butelek oraz starego żelastwa.

Zwykła szmata, stając się odpadem bawełnianym, zyskiwała na wartości chyba nawet trzykrotnie. Wtedy nic się nie marnowało – mówił w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".

W trakcie wojny Jarema Stępowski był członkiem Szarych Szeregów. Przed wybuchem powstania zatruł się benzyną i został wysłany na leczenie. Do Warszawy wrócił w 1945 roku. Udało mu się odnaleźć rodziców. Niestety nie spędził z nimi zbyt dużo czasu. Z powodu gruźlicy trafił na leczenie do Zakopanego. To właśnie tu poznał Gustawa Holoubka, z którym bardzo się zaprzyjaźnił.

Zobacz też: Groby aktorów kultowych komedii PRL. Sami swoi, Jak rozpętałem II wojnę światową. Niezapomniani

Jarema Stępowski był wybitnym aktorem - zapisał się na kartach historii

Jarema Stępowski w 1993 roku udzielił wywiadu, w którym wyjawił, jak wyglądało jego poznanie Gustawa Holoubka. Panowie spotkali się w jednym sanatorium.

Mieszkaliśmy w jednym sanatorium, można powiedzieć "prycza w pryczę". Gucio akurat przygotowywał się do egzaminów końcowych w szkole aktorskiej i musiałem ciągle wysłuchiwać, jak deklamuje wszystkie te wiersze. Początkowo mnie nudził, ale z czasem zorientowałem się, że interesuje mnie nawet to, jak czyta na głos gazetę. I zacząłem mu zazdrościć, że potrafi tak pięknie mówić. Wtedy Gucio zasugerował mi, że sam powinienem spróbować swoich sił i zdać do szkoły aktorskiej – mówił Jarema Stępowski na antenie Polskiego Radia.

Radę Gustawa wziął sobie do serca i w 1947 roku stanął przed Aleksandrem Zelwerowiczem, dziekanem Wydziału Aktorskiego w PWST. Na przesłuchaniu przedstawił się: "Jarema Junosza-Stępowski". W odpowiedzi usłyszał: "Był już taki jeden!". Postanowił więc skrócić swoje nazwisko, aby nie porównywano go ze sławnym stryjem.

Na początku studiów szło mu bardzo dobrze. Niestety Jarema po dwóch latach nauki wszedł w konflikt z Janem Kreczmarem, który był zastępcą Aleksandra Zelwerowicza. Stępowskiego wyrzucono ze szkoły.

Jarema nie załamał się jednak. Występował w niewielkich teatrach w całej Polsce. W 1957 roku wrócił do stolicy i w kultowym serialu "Wojna domowa", to właśnie tam zbierał "suchy chleb dla konia".  

Dzięki znajomości ze Stanisława Grzesiuka zaczął śpiewać warszawskie piosenki uliczne. Miał nawet swoje przeboje: "Odrażający drab", "Jadziem na Bielany", "Ruda Mańka" czy "Księżyc frajer".

Udało mu się też założyć rodzinę. Miał żonę Wandę oraz córkę Monikę. Jarema Stępowski zmarł 11 stycznia 2001 roku w Warszawie. Został pochowany na cmentarzu Powązkowskim.

Zobacz też: Ojciec przepił jej honorarium, mąż traktował jak służącą. Koszmar gwiazdy "Wojny domowej"

Zobacz naszą galerię: Jarema Stępowski był wybitnym aktorem To on "zbierał suchy chleb dla konia"

Sonda
Czy studiowałaś/-eś w czasach PRL-u?
Legenda pierwszej dobranocki i aktorzy "Stawiam na Tolka Banana". Niezapomniani
Super Express Google News
Autor:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki