W wywiadzie dla jednego z amerykańskich portali internetowych Paul Gohranson (53 l.) ujawnił wstrząsające fakty z życia intymnego Jacksona.
Ten masażysta i gej twierdzi, że choć król popu marzył, by założyć rodzinę, to stracił szansę na ojcostwo przez brutalnego ojca, który bił go w dzieciństwie. Joe Jackson (80 l.) miał potwornie znęcać się nad synem, m.in. bić go po genitaliach, przez co organizm gwiazdora nie produkował wystarczającej ilości spermy.
Kiedy Michael zakochał się w pielęgniarce Debbie Rowe (50 l.), która pracowała w gabinecie dr. Kleina poczuł, że właśnie z nią może założyć rodzinę. To wtedy król popu poprosił przyjaciela o przysługę. Jeśli wierzyć rewelacjom Gohransona, dermatolog miał być dawcą nasienia, które wszczepiono w komórki jajowe Debbie. Masażysta wiedział o poczęciu dwójki dziecin "Jacko", bo dermatolog, który był jego kochankiem, wyznał mu prawdę.