Zwolnienia w "Dzień dobry TVN" były szokiem nie tylko dla widzów. Z kultową śniadaniówką pożegnali się między innymi: Agnieszka Woźniak-Starak, Małgorzata Rozenek-Majdan, Anna Kalczyńska, Małgorzata Ohme i Andrzej Sołtysik. Teraz, na jaw wychodzą nowe fakty w tej sprawie. Ostatnio wywiadu udzieliła Małgorzata Ohme, w którym opowiedziała o kulisach zwolnienia. Jak się okazuje, nie wszyscy z jej kolegów zachowali się w porządku w stosunku do niej. Poznajcie szczegóły!
Małgorzata Ohme przerywa milczenie! Ujawniła kulisy zwolnienia!
W rozmowie z portalem O2, była prowadząca śniadaniówkę TVN opowiedziała, że jest jej smutno z takiego obrotu spraw.
- Jest mi smutno. To jest praca, którą lubiłam i wierzyłam, że jestem w tym dobra, że robię to najlepiej, jak potrafię. W jakimś sensie czuję żal za tym, co utraciłam, na co nie miałam żadnego wpływu. Przeżywałam też fazy gniewu, związanego z tym, że nie mam nad tym kontroli. Bo lubię mieć wpływ na rzeczywistość - wyznała.
Małgorzata Ohme wyznała również, że najcięższe dla niej były pierwsze dni po zwolnieniu. - Pierwsze trzy dni były najgorsze. Ale ja zawsze bardzo silnie przeżywam kryzysy. Jestem bardzo emocjonalną osobą - dodała.
W rozmowie z portalem zdradziła również, jak wyglądały kulisy odejścia z "Dzień Dobry TVN", dziennikarka wyznała, że po jej zwolnieniu nie wszyscy prowadzący śniadaniówkę się do niej odezwali.
- Nie wszyscy się odezwali – zakończyła Małgorzata Ohme.
Małgorzata Ohme nie chciała jednak podać konkretnych nazwisk.
A Wy, oglądacie "Dzień Dobry TVN"?