Na początku roku zmarła mama Mariusza Czajki, Pani Krystyna. Aktor nie spodziewał się, że jej śmierć tak bardzo go załamie. W rozmowie z "Super Expressem" mówił, jak wyglądały ich wspólne ostatnie dni. Opiekował się schorowaną mamą, a ona codziennie mówiła mu "żegnaj": - Mama miała tylko mnie na tym świecie. Tata umarł, kiedy byłem mały. Przez ostatnie dwa lata pomagałem jej w najprostszych czynnościach, bo chorowała na osteoporozę, Parkinsona i raka w płucach. Mieszkaliśmy we trójkę, na 40 metrach w bloku: ona, ja i mój kot. Codziennie się ze mną żegnała, ale nie spodziewałem się, że jej odejście tak mnie załamie. To nie był dla Czajki łatwy rok. Zwłaszcza, że nie miał za co pochować Pani Krystyny. Pomogła zbiórka w sieci, na której w kilka dni zebrano prawie 50 tysięcy złotych. O długach wspomniał w rozmowie z "Rewią": - Uważam, że moje kłopoty ze zdrowiem mają związek z problemami finansowymi. Pożyczyłem 400 tysięcy złotych, przez 9 lat płaciłem raty i nagle okazało się, że jestem bankowi winien 700 tysięcy!
ZOBACZ TAKŻE: Teresa Lipowska o zmarłym Witoldzie Pyrkoszu i "M jak miłość". Jest coś, co zapamiętała najbardziej
Najpierw zmarła mu matka, teraz stracił córkę. Dramat Mariusza Czajki
Odejście mamy Mariusza Czajki to jednak nie wszystko, co go trapi. Aktor cierpi również z powodu córki, którą stracił. Gwiazdor serialu "Remiza" jest ojcem dwóch kobiet. Starsza ma na imię Weronika (27 l.), młodsza Inez (21 l.). Jak zdradził magazynowi, z drugą z nich w ogóle nie rozmawia. Stracił z nią kontakt, a bliska relacja, która łączy ojca z córką dotyczy jedynie starszej Weroniki. - [Relacje] ze starszą, Weroniką są doskonałe. Niedawno świętowaliśmy jej urodziny (...). Bardzo lubię jej chłopaka i wspieram ich jak tylko mogę. (...) Z młodszą, Inez, niestety kontakt się urwał. Cierpię z tego powodu. Nawet bardzo - wyjawił Mariusz Czajka.
Aktor zdradził też, że mimo to niewiele może zrobić. Mimo wszystko, zapewnia, że bardzo kocha córkę i tęskni: - Bardzo ją kocham i bardzo za nią tęsknię... Rodzic powinien dawać dziecku poczucie bezpieczeństwa i miłość, być wyspą, do której zawsze można przybić w razie kłopotów - mówi gwiazdor "Remizy" o rodzicielstwie.
WIĘCEJ O MARIUSZU CZAJCE: Ten apel łamie serce! Gwiazdor "Świata według Kiepskich" nie ma pieniędzy na pogrzeb matki. Ma długi, prosi o pomoc