Jacyków bezlitośnie wytyka "grzechy" blogerek. - Jak ekspert od mody może ubierać się w poliester, jak może chodzić w podróbkach? - wylicza w rozmowie z "Faktem".
Ale chyba wyczuł, że brzmi to tak, jakby bał się o pracę, bo zaraz dodał: - Dla prawdziwych stylistów nie są one żadną konkurencją.(...) Stylista to poważny zawód, branża, w której rzadko wybacza się pomyłki.
Jacyków dokłada jeszcze młodym szafiarką, twierdząc że nie dbają o higienę. - Te dziewczyny zapominają używać antyperspirantu! Pocą się na tych wszystkich pokazach, świecą się niemiłosiernie, to przecież jakaś kpina - oburza się.
>>> Jacyków wyśmiewa Ślotałę: Teraz nie musi wchodzić KUCHENNYMI DRZWIAMI
Na pochwały z ust stylisty może liczyć tylko córka premiera. - Zupełnie inna historia to blog Kasi Tusk. Powstał z interesu, nie z pasji. Jako córka premiera zaczęła nakręcać koniunkturę. Stanowi dla wszystkich pewien wzorzec, nie łazi na wszystkie imprezy - wychwala Kasię.