Tomasz Jakubiak za przejazd kartką do Aten zapłacił krocie. Ile konkretnie? Teraz potrzebuje 1 mln zł!

2025-04-10 16:50

Tomasz Jakubiak od roku dzielnie walczy z nowotworem jelita i dwunastnicy, który, zanim został wykryty, niestety rozprzestrzenił się na inne narządy. Stan szefa kuchni ostatnio był już nieco lepszy, ale teraz znów się pogorszył. Jakubiak musiał zostać przewieziony karetką aż do Grecji! Ile to kosztowało? Niemało, a koszty leczenia w Atenach na pewno nie będą niskie. Gwiazdor znany z TVN-u zbiera pieniądze - potrzebny jest aż 1 mln zł! Wiemy, ile już wpłacono!

Super Express Google News

Tomasz Jakubiak potrzebuje finansowego wsparcia! Aktualnie popularny szef kuchni, który od lat ujmował widzów swoim uwielbienie do gotowania i szerokim uśmiechem, walczy o zdrowie w greckich Atenach. Musiał zostać tam przewieziony transportem medycznym, co kosztowało fortunę. A kosztów będzie znacznie, znacznie więcej...

Jakubiak doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego apeluje o wsparcie finansowe. Potrzebuje co najmniej 1 miliona zł! Ile już zebrano?

Zobacz także: Tomasz Jakubiak nie czuje się dobrze. Apeluje o pomoc!

Jakubiak musiał pojechać na leczenie do Aten. Ile kosztował transport?

Tomasz jeszcze niedawno wydawał się na najlepszej drodze do tego, by zdrowieć, jednak on sam hamował zapał swoich fanów, mówiąc wprost, że absolutnie nie jest w formie, a do wyleczenia długa droga. Nagle jego stan zdrowia mocno się pogorszył.

10 kwietnia kucharz znany z telewizyjnych ekranów poinformował, że jedzie do szpitala, ale nie w Polsce, a w Atenach!

Zobacz także: Nowe wieści w sprawie Tomka Jakubiaka. Wzruszające zdjęcie trafiło do sieci!

Moja choroba trochę zakręciła i się okazało, że musiałem jak najszybciej jechać na dalsze leczenie, które odbywa się w Atenach. Jakby tego było mało, to jeszcze mam wodę w płucach, więc w ostatniej chwili musiałem zrezygnować z samolotu i pojechać karetką 2,5 tys. km. (...) Nikt dalej za bardzo nie wie, o co chodzi z moją chorobą - powiedział na nagraniu umieszczonym w mediach społecznościowych.

Zobacz także: Niepokojąca cisza u Tomasza Jakubiaka. Zmartwieni fani czekają na nowe wieści

Jak informuje Fakt, przewiezienie Jakubiaka na miejsce kosztowało aż 25 tysięcy zł! To ogromna suma, a przecież trzeba było ją wydać jeszcze zanim doszło do samego leczenia. Jak wyglądał transport?

Jedzie dwóch ratowników medycznych, którzy przez całą drogę opiekują się pacjentem, podają leki i kroplówki, jeśli potrzeba. Z tego, co widziałem po GPS, to jest to ok. 23 godzin jazdy. Przystanki są planowane na bieżąco, robimy je, jeśli jest taka potrzeba, ale jeśli nic się nie dzieje, to jest to trasa ciągła - mówił w rozmowie z Faktem dyspozytor medyczny Artur z firmy HelpNow.

Zobacz także: Złe wieści?! Tomek Jakubiak musi wrócić do Izraela! Potrzebna kolejna operacja

Tomasz Jakubiak potrzebuje 1 mln zł. Zbiórka trwa!

Szef kuchni niestety bardzo dobrze wie, że jego dalsze leczenie zależy od tego, czy zdobędzie na nie pieniądze. Jakubiak założył drugą zbiórkę, na której cel ustawiono na 1 mln zł.

Otworzyłem nową zbiórkę. Leczenie, które rozpocząłem kilka miesięcy temu, trwa nadal i – niestety – wciąż generuje ogromne koszty. Badania, terapie, konsultacje zagraniczne – to wszystko kosztuje, a ja, choć staram się być silny, nie jestem w stanie samodzielnie tego wszystkiego udźwignąć finansowo - napisał 42-latek w opisie zbiórki.

10 kwietnia przed godziną 17:00 zbiórkę wsparło ponad 6500 osób na kwotę prawie 230 tys. zł! To doskonały wynik. Po godzinie 18:00 wpłaty od 9050 osób wyniosły już ponad 310 tys. zł.

Dziękuję Wam za ogromne wsparcie, jakie okazaliście mi podczas pierwszej zbiórki – Wasze dobre słowa i pomoc dodały mi siły, by dalej walczyć - pisał Jakubiak.

Jakubiak już ponad rok walczy z rakiem

Tomasz Jakubiak, o tym, że jest chory, opowiedział na swoim profilu na Instagramie pod koniec września 2024 r. Wówczas już od pół roku starał się zwalczyć groźnego raka. Choroba jednak postępowała, kucharz musiał być karmiony pozajelitowo i mocno schudł - wówczas zdecydował się zdradzić, że jego nowy wizerunek nie jest efektem cudownej diety.

Tomasz Jakubiak walczy o życie w Grecji. Jego stan zdrowia znacznie się pogorszył

W marcu ubiegłego roku usłyszałem diagnozę, która w jednej chwili zmieniła moje życie i życie mojej rodziny. Rzadka i bardzo agresywna odmiana nowotworu pojawiła się nagle, bez ostrzeżenia. Od tej chwili zaczęła się walka – walka o życie, zdrowie, codzienność, która nie jest już oczywista. Każde badanie, każda konsultacja to ogromne koszty – miesięczne koszty leczenia potrafią przekraczać kilkaset tysięcy dolarów. Może mnie czekać dalsze leczenie w Stanach Zjednoczonych, Szwajcarii, a może w Japonii – wszystko zależy od wyników badań i rekomendacji lekarzy. Aktualnie leczę się w Atenach, a prwadopodobnie w najbliższej przyszłości w Izrealu.  Ale jedno jest pewne – walka trwa. I to właśnie dlatego potrzebuję Waszej pomocy po raz kolejny. Leczenie nie może się zatrzymać. Dziękuję, że jesteście - podsumował Jakubiak w opisie zbiórki.

Zobacz także: Tego się nie spodziewał. Poruszony Tomasz Jakubiak pokazał, co zrobili jego przyjaciele

Zobacz więcej zdjęć. Tomasz Jakubiak już po zagranicznym leczeniu. Wybrał się z żoną na randkę

Z którego kraju pochodzi to danie?
Pytanie 1 z 10
Korma to danie kuchni:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki