Tomasz Jakubiak w grudniu rozpoczął leczenie w jednym z izraelskich szpitali. Kucharz znany z TVN-u ma za sobą chemioterapię i operację. Robi co może, aby wyzdrowieć, a to oznacza, że nie może normalnie jeść. Jakubiak od miesięcy odżywiany jest pozajelitowo i w tej kwestii w najbliższym czasie raczej nic się nie zmieni. Kucharz mocno schudł i wydaje się osłabiony.
W tym roku kucharzowi nie było dane celebrować Wigilii i świąt Bożego Narodzenia w sposób, do jakiego przywykł. Nagrał wideo, w którym opowiedział, że nie tak wyobrażał sobie świętowanie w Izraelu. Zawiódł się!
Zobacz także: Tomasz Jakubiak nie je już od 2 miesięcy! Cierpi w Izraelu. Pokazał, jak jest żywiony
Tomasz Jakubiak zawiedziony świętami w Izraelu. Jego rodzina cierpi
Tomasz Jakubiak ostatnio przez kilka dni milczał w sieci. Przyznał, że musiał odpoczywać, bo miał sporo badań i zabiegów, ale teraz znów jest aktywny na swoim instagramowym profilu. Dla swoich fanów, a ma ich 255 tysięcy, nagrał filmik z życzeniami świątecznymi.
Zdradził też, co go zawiodło w izraelskich świętach Bożego Narodzenia. Nie zapomniał też o tym, by wspomnieć o swojej rodzinie, która, niestety, bardzo cierpi.
Zobacz także: Jest oficjalne oświadczenie Tomasza Jakubiaka. Chodzi o zbiórkę na leczenie
Moje kochane głodomory. Powiem szczerze, że wyobrażałam sobie zupełnie inaczej nagrywanie dla Was tych życzeń świątecznych w tym roku. Liczyłem na to, że jak gwiazda rock'n'rolla będę leżał w czerwonych stringach z czapką Świętego Mikołaja pod jakąś piękną, wielką choinką i będę do was mówił spektakularnie, jak to cudowne są święta w Izraelu. Otóż jak zwykle źle zbrifowałem Izrael, znalezienie tutaj choinki, gdziekolwiek w całym państwie jest jak na receptę. Niezależnie od tego, czy jesteś w szpitalu, czy jesteś na ulicy, czy gdziekolwiek - zaczął Jakubiak.
Zobacz także: Tomasz Jakubiak zdobył się na szokujące wyznanie. Tego nikt się nie spodziewał!
I dodał:
Chciałem Wam życzyć jak najwięcej wszystkiego co tylko można w te święta. Przede wszystkim chciałbym Wam życzyć dużo zdrowia, bo z każdej strony się słyszy, że ktoś ciągle choruje. A wiem, że nie ma nic gorszego dzisiaj niż choroba nie tylko dla osoby chorującej, ale także dla rodziny. Wiem, jak moja rodzina cierpi. Wiem, że jest dużo rodzin, które ogląda ten film i też cierpi, bo ich bliscy prawdopodobnie są chorzy.
Jakubiak w Wigilię nie miał siły na nagrywanie życzeń, nadrobił to kolejnego dnia.
Zobacz także: Tak naprawdę wygląda i tyle kosztuje zabieg w klinice leczącej Jakubiaka. Zaskakujące fakty
Dzisiaj zrozumiałem, jak ważna jest rodzina, jak ważni są przyjaciele, jak ważni są fani, którzy mi kibicujecie. Nawet jak już jest ciężko, to sobie o tym przypominam, to ktoś do mnie dzwoni, ktoś do mnie pisze. I mimo że nie zawsze mam możliwość odebrania i odpisania, to staram się, chociaż to czytać. A samo to czytanie daje mi naprawdę dużo. Jeszcze raz życzę wam wesołych świąt i wszystkiego, co tylko może być. Wczoraj nie dałem rady, ale dzisiaj to nagrywam i chciałbym Wam przekazać mnóstwo miłości, mnóstwo siebie - podkreślił Jakubiak.
Zobacz także: Jakubiak poznał żonę w sensacyjnych okolicznościach. W tle wpadka! Plotkowano o zdradzie
Zobacz więcej zdjęć. Osłabiony i wychudzony Tomasz Jakubiak w reportażu "Dzień dobry TVN". Razem z żoną walczy o zdrowie