Dziennikarz od dziecka wiedział, kim chce być w przyszłości. Jego życie potoczyło się jednak inaczej. - Gdy byłem mały, marzyłem, żeby pracować jako kierowca tira - ujawnia Tomek.
I teraz gwiazdor zamiast prowadzić wielkie auta, prowadzi programy rozrywkowe i bryluje na stołecznych imprezach. Ale kto wie, może kiedyś Tomek spełni swoje marzenie.
Patrz też: Maciej Dowbor do Tomasza Kammela: Pojedynku na gołe klaty nie będzie!