Tomasz Kammel to prezenter niezwykle ceniony w branży i przez telewidzów. Nie dziwi więc, że jego bezrobocie musiało się kiedyś skończyć. TVP już finalizuje transfer Kammela do Jedynki. Chce nawet, żeby prezenter zagościł na telewizyjnych ekranach już w marcu.
Przeczytaj koniecznie: Bal Dziennikarzy: Kammel ruszył w tango bez Niezgody (ZDJĘCIA!)
A tam czeka na niego mnóstwo obowiązków.
- Prezenter w nowym kontrakcie z Jedynką poza pracą w oprawie stacji i własnym talk-show, będzie również prowadził najważniejsze imprezy TVP 1. Wśród nich Sopot Festiwal, który po pięciu latach wraca z TVN do telewizji publicznej - zdradza nam jeden z pracowników TVP.
Ale to nie koniec niespodzianek. Jak wszystko dobrze pójdzie, Kammel może pojawić się jednorazowo na wizji już w połowie lutego. Wtedy bowiem ma być nadany finał krajowych eliminacji do Eurowizji 2010. Tomasz ma spore doświadczenie w prowadzeniu takich imprez i dyrekcja kanału chce je wykorzystać jeszcze przed oficjalnym startem.
Ostatnio prezenter szlifował swój warsztat w USA. Poprowadził tam dla Polonusów galę naszych gwiazd. Wziął za nią jedyne 8,5 tys. zł. Widocznie już myśli o czekającym na niego kontrakcie w TVP. Na 30 tys. miesięcznie może liczyć spokojnie.