Tomasz Kammel jest naprawdę aktywny w social mediach. Codziennie publikuje zdjęcia pokazując swoje życie prywatne, ale też zawodowe. Przy okazji wielkiego zwycięstwa Ligi Mistrzów z Robertem Lewandowskim w roli głównej, Kammel postanowił powspominać dawne czasy. Prezenter opublikował zdjęcie z 2012 roku, na którym pozuje z Anną Lewandowską. Nic w tym dziwnego, jednak zastanawiający jest podpis. Gwiazdor odniósł się w nim do męża Ani: - Zarówno na wczorajszym jak i na dzisiejszym zdjęciu nie było i nie ma Roberta Lewandowskiego. Co Tomasz Kammel miał na myśli?
Tomasz Kammel pozuje z Anną Lewandowską. Mąż powinien być zazdrosny?
Prezenter dostaje liczne komentarze, w których fani piszą o jego wyglądzie. Internauci twierdzą, że Kammel jest podobny do kapitana polskiej reprezentacji. To właśnie dlatego dziennikarz postanowił dodać zdjęcie z Anną Lewandowską i podpisać je, jak się okazuje, w żartobliwy sposób. Między Anną, a Robertem wszystko jest w jak najlepszym porządku. Może świadczyć o tym namiętny pocałunek i miłosny żar lejący się z ich ostatniego zdjęcia. Ach, Tomasz Kammel będzie musiał się z tym pogodzić! Widzicie podobiznę do "Lewego"?