"Kocham Cię, Polsko" wróciło na antenę w ramach zmian w telewizji publicznej. Zaproszane do studia gwiazdy muszą zmierzyć się z zadaniami związanymi z polską kulturą. Niestety nie zawsze im to wychodzi. Ostatnio kompromitującą wpadkę zaliczył nawet sam kapitan drużyny - Tomasz Kammel. W jednym z odcinków gośćmi prezentera byli członkowie zespołu Pectus. Konkurencja polegała na tym, że przeciwna drużyna czytała fragmenty pewnej lektury. Bracia z zespołu Pectus i Tomasz Kammel mieli podać tytuł oraz autora dzieła. Podczas gdy chodziło o Wesele Stanisława Wyspiańskiego, to panowie błędnie wskazali na Pana Tadeusza Adama Mickiewicza.
Tomasz Kammel tak bardzo wstydzi się tej pomyłki, że postanowił wytłumaczyć się z niej w jednym z ostatnich wywiadów:
- Staram się przygotowywać, ale zdarzają się wpadki. Raz np. z Tomaszem Szczepanikiem z zespołu Pectus w stresie pomyliliśmy Pana Tadeusza z Weselem, błędnie przyporządkowując cytat: Miałeś, chamie, złoty róg. Do dziś podnosimy się po porażce. Ostatecznie uważam, że ten program to jest spełnienie mojego skrytego, telewizyjnego marzenia. Jego autorzy chcą, żebym przychodził na plan uśmiechnięty, a potem dobrze się bawił. Tak jakbym grał z przyjaciółmi w gry planszowe. Ktoś powie: Skandal. Za co mu płacą?, ale z drugiej strony dzięki tej zabawie milionowa widownia jest bogatsza o wiedzę – powiedział w magazynie Gala
ZOBACZ: Anna Popek wyśmiewa Włodarczyk i Krawczyka w "Kocham Cię, Polsko"