No to się porobiło. Po tym jak w ubiegłym tygodniu Marzena Rogalska zdecydowała się odejść z Telewizji Polskiej, wszyscy jej fani czekali na jakąkolwiek reakcję jej partnera z "Pytania na śniadanie". Tomasz Kammel konsekwentnie milczał. Jak informował Plotek.pl, doszło nawet do tego, że oboje zablokowali się na Instagramie! Wygląda na to, że z przyjaźni nie pozostało już nic...
To było ostatnie wystąpienie Bogumiły Wander. Legenda TVP w coraz gorszym stanie
Ostatnio na profilu Tomasza Kammela pojawiło się zdjęcie z nową koleżanką z pracy. Do TVP dołączyła bowiem Joanna Jędrzejczyk, która będzie jurorką w programie "Dance dance dance". Prezenter dodał do zdjęcia opis w którym nawiązał do ostatniej sytuacji i... wspomniał Wojciecha Młynarskiego!
"Spotkanie po latach??Co w sercu to na języku. @joannajedrzejczyk się nie szczypie. Co nas łączy? Wspólny program i Wojciech Młynarski:), a dokładnie jego piosenka #róbmyswoje?" - napisał Tomasz (pisownia oryginalna).
Szybko jednak zmienił treść wpisu. W internecie jednak nic nie ginie i wystarczy spojrzeć na edycję wpisu.
"Spotkanie po latach??Co w sercu to na języku. @joannajedrzejczyk się nie szczypie. Co nas łączy? Wspólny program i świetny czas w studio. Joanna, dziekuję????" - brzmi nowy wpis.
Fani dziennikarza nie kryją swojego oburzenia jego postawą. Nie mogą wybaczyć mu tego, że od chwili odejścia Marzeny Rogalskiej nie zabrał głosu, nie podziękował jej za współpracę, nie życzył powodzenia...
"Strzeż mnie Panie przed takimi przyjaciółmi. Ani słowa o odejściu Marzeny? Żadnego gestu wsparcia? Po tylu latach „przyjaźni”? Zawiodłem się na Panu", "Sto lat dla Gortata, a dla swojej wieloletniej koleżanki z pracy żadnego dziękuję? Pan Tomasz pokazał swoje prawdziwe oblicze", "Już Pan pokazał, czym są dla Pana takie wartości jak solidarność, przyjaźń i honor. Ani słowa o odejściu Marzeny Rogalskiej, więc albo jest Pan fałszywym człowiekiem, albo pieniądze i przyjaźń z Jackiem ponad wszystko" - piszą oburzeni. Są jednak i tacy, którzy doskonale rozumieją jego postawę i zauważają, że nie ze wszystkim trzeba się obnosić na Facebooku czy Instagramie.