Tomasz Kammel przez lata był jednym z bardziej znanych i lubianych prezenterów TVP. Pracował tam przez ponad 25 lat. Prowadził wiele popularnych programów, między innymi - "Pytanie na śniadanie", "Dance Dance Dance", czy "The Voice Kids". W styczniu 2024 roku Tomasz wraz z innymi został zwolniony z pracy w Telewizji Polskiej. Od niedawna jest zatrudniony w Kanale Zero u Krzysztofa Stanowskiego.
Zobacz też: Tomasz Kammel w mocnych słowach o szefowej "Pytania na śniadanie". Mówi wprost: "Jest skończona"
Tomasz Kammel wyjawił prawdę na temat Kuby Wojewódzkiego
Tomasz Kammel został zapytany przez Krzysztofa Stanowskiego o to czy sądzi, że "Król TVN" skończy podobnie do Janusza Palikota, który niedawno został zatrzymany. Kammel wyjawił, że jego kontakt z Wojewódzkim ogranicza się do lektury jego felietonów.
W dalszej części rozmowy Stanowski zasugerował, że w że w show-biznesie wszyscy się znają, a Wojewódzki może nie darzyć Kammela szczególną sympatią. Prezenter wspomniał, że dawniej przyjaźnił się z gwiazdorem TVN.
Był moim najlepszym przyjacielem i nagle mi zniknął z życia. Pewnie miał jakieś swoje powody. (...) To jest turbointeligentny, czarujący człowiek, więc po prostu zniknął na zasadzie "żaba nie wie, kiedy ją ugotują". Stopniowo i nagle gdzieś tam się rozeszło po kościach - powiedział w wywiadzie Kammel.
Tomasz Kammel podkreślił jednak, że nie chce dalej rozmawiać o ich relacji. Nie ukrywa jednak, że zakończenie tej relacji było dla niego sporym zaskoczeniem.
Zakładam, że mogło chodzić o to, że byłem w pisowskiej telewizji, co tym bardziej jest smutne, bo nie wyobrażam sobie, żeby się z kimś nie przyjaźnić, tylko dlatego, że pracuje gdzieś tam, ale wiesz, może ja miałem też wady, których nie byłem świadom. Cholera wie - przyznał Tomasz w programie Stanowskiego.
Zobacz naszą galerię: Tak się zmieniał Tomasz Kammel